Nie nastawiałam się na komedię i może dlatego się nie zawiodłam. Było trochę naprawdę zabawnych momentów, trochę nawet dramatu (motyw matki chorej na alzhaimera), świetne role statystów i jak zwykle fantastyczny Bartek Opania, który nawet trochę pośpiewał :) Ogólnie rzecz biorąc jestem zachwycona, bo to dobry polski film i uważam, że ludzie byli do niego uprzedzeni tylko dlatego, że został wyprodukowany w naszym pięknym kraju. A tymczasem pokazuje kawałek polskiego życia. Dostał ode mnie 9/10 tylko dlatego, że troszeczkę mnie zawiodło zakończenie, miałam nadzieję, że pokażą jak Romek i Bożena sie godza :P