Dla mnie, to komedia romantyczna, która mówi o miłości, oczekiwaniach i o tym za czym tęsknimy i czekamy. Jest to film ciepły i optymistyczny. Cudowny. Pysior mi się cieszy :)
a dla mnie wręcz przeciwnie...
ps. chcialam skonczyc na powyzszym ale moze byc nie zrozumiane:
dla mnie to nie jest film optymistyczny bo jest raczej smutny. Bardzo dobry film. Tzn.. dobry - tak mysle...no ale wątek z "zajebiaszczym" Bartoszem Opania.. jest p prostu nie potrzebny