PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=114292}

Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów

The Sisterhood of the Traveling Pants
6,6 51 212
ocen
6,6 10 1 51212
5,6 5
ocen krytyków
Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów
powrót do forum filmu Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów

Niemożliwym jest stworzyć film na podstawie książki, tak jak to sobie wyobrażają czytelnicy. Każdy wyobraża sobie daną książkę i jej bohaterów inaczej, a więc nie narzekajcie na obsadę. Spece od castingu starają się jak mogą, żeby chociaż trochę urzeczywistnić wyobrażenia czytelników (i potencjalnych widzów) co do postaci. Przy ekranizacji Pamiętnika księżniczki też tak narzekałyście i co się stało? A to, że film okazał się wielkim przebojem i doczekał się kontynuacji, która też stała się hitem. Jeśli film będzie odbiegał od Waszych wyobrażeń i połowa scen zostanie wycięta lub fabuła zostanie zmieniona. Nie zrażajcie się tym, przecież można patrzeć na ten film nie jako na adaptację książki, ale np. jako na dobry film młłodzieżowy ;) Np. w adaptacji jednej z moich ulubionych książek "Siostry" autorstwa Jennifer Weiner została wycięta cała historia związana z Maggie i jej wizytą w Princeton. Uwielbiam fragmenty dotyczące jej pobytu w tej szkole, ale skoro autorka scenariusz uznała, że należy tą scenę wyciąć, to trudno. Świat się od tego nie zawali ;) Przecież i tak może być bardzo dobry film. Do tego ma wspaniała obsadę (Cameron Diaz, Toni Collette i Shirley MacLaine), za scenariusz odpowiedzialna jest autorka Erin Brockovich, zaś reżyserem jest twórca 8 mili i Tajemnic Los Angeles. Dla mnie tacy twórcy wróża jak najlepiej dla tego filmu. Mimo, że kocham książkę, to się nie pogniewam jeśli coś zmienią w adaptacji, bo przecież robią to tylko po to, żeby jak najprzyswajalniej przełożyć ukochaną przez czytelników książkę na ekran. Wasz film również zapowiada się dobrze. Przecież ma w obsadzie młode i zdolne aktorki, a autorką scenariusz jest Delia Ephron, która jest odpowiedzialna za scenariusze takich filmów jak Michael, Masz wiadomość czy Czarownica. Według mnie to dobrze wróży temu filmowi. Przymnkijcie oko na te aspekty, które Wam się nie podobają w filmie i delektujcie się nim ;)

To może niech chociarz troszeczke przypominają co? Lena miała mieć proste włosy, drobny nosek, duże stopy i była zjawiskowo piękna, a za tą by nikt na ulicy się nawet nie obejrzał. Tibby miała być bardzo chuda i mieć kompleksy na punkcie swojego biustu. Bridget miała mieć piękne włosy. A Carmen nie miała być gruba, miała mieć tylko grube biodra i napewno większy biust od Leny, a nie trzy razy mniejszy, a w ogóle miała chyba ciemniejszą karnacje skóry (w końcu jej matak była Portorykanką). Ale skoro już znaleźli takie odtwurczynie książkowej czwórki, jakie znaleźli to mogliby się chociarz dopasować wiekiem. Żadna nie ma i nie wygląda na pietnaście lat. A co do Briana to w książce raczej nie przypomina japońca, jest chudy, blady, wręcz błękitnobiały, miał zrośnięte brwi, tłuste włosy, a na zębach klamry. I chyba nie był dużo starszy od Tibby.

użytkownik usunięty
Katarynka

fakt moze masz racje.... nie wszystko w filmie jest tekie jak w ksiazce...ale skoro ksiazka jest naprawde niesamowita trudno bedzie dorównac filmem. Wazne ze jest ten film i rezysezy probowali wszystko oddtworzyc z nadzieja ze bedzie ok. nie bardzo im to wyszło ale lepsze to niz nic. Co do leny---> owszem lena była bardzo ładna w ksiązce ale na ekranie aktorka ktora gra lene tez jest ładna... najbardziej mnie zaskoczył aktor który grał kostosa... myslałam ze bedzie inny ale jak jest taki to nic. wole i tak bardziej ksiazke od filmu. Ogólnie film jest niczego sobie...:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones