Obejrzałem ten film na TVN7 i pozytywnie się zaskoczyłem. Bardzo sympatyczna, lekka i niegłupia młodzieżowa obyczajówka. Może nie jakoś szczególnie porywająca ale przede wszystkim nie nudna. Wciągnąłem się na tyle, że mam ochotę obejrzeć drugą część. Gdyby wpadła mi w ręce powieść, na podstawie której film powstał, też chętnie bym ją przeczytał.
PS: Jedynym mankamentem były piłkarskie sztuczki techniczne wykonywane przez Bridget. Nie potrafi tego większość reprezentantów Polski w piłce nożnej. Amerykanie to łykną ale Europejczycy potrakują z przymrużeniem oka:).
7/10