Bardzo interesujący film, inny niż wszystkie, obowiązkowy dla każdego fana Bolly, nie mówiąc już o fanach SRK !
Trzeba przyznać, że Yash Chopra miał pomysł na film. Oryginalna, wciagająca fabuła, mroczny i tajemniczy nastrój... Cały czas tkwi mi w pamięci piosenka "Jadoo teri nazar". ;)
Co do bohaterów to Sunil był kreowany ze wszystkich sił na macho,a Kiran momentami sprawiała wrażenie słodkiej idiotki.(mimo całej mojej sympatii dla Juhi, nie jest to jej najlepsza rola).
Wspaniale została przedstawiona postać samotnego, nieśmiałego, szalonego z miłości Rahula, którą SRK odegrał brawurowo !!!
Moje zastrzeżenia budzi końcówka filmu, nie chodzi tu juz nawet o samą śmierć Rahula, ale nie podobało mi się jak Kiran nalegała, zeby jej mąż zabił Rahula na tym statku i jego wzrok w tej chwili był taki przeszywający... Nie dość, ze jego ukochana nieodwzajemniła jego uczucia, to jeszcze ten śmiech, radosć i żarty na końcu filmu i wtedy, gdy dowiedziała się, że tamten człowiek popełnił samobójstwo.
Generalnie Rahul wcale nie wychodzi tu na potwora, lecz na człowieka godnego współczucia, z powodu swej bezgranicznej, nigdy nieodwzajemnionej miłości...
Gąraco polecam "Strach", warto obejrzeć opowieść o nieco innych odcieniach miłości, niż oglądamy zazwyczaj w Bollywood. :)