Kamiński jako nadworny operator Spielberga sprawdza się znakomicie, i tak powinno pozostać, ponieważ reżyser z niego kiepski. Nie można winić go za kiepski, egzorcyzmopodobny scenariusz, ale nikt Kamińskiego nie zmuszał do ekranizacji. O ile fabuła odgrzewana, o tyle zdjęcia klimatyczne, co potwierdza moją opinię. 7 za zdjęcia i nic więcej.