Dokładnie, popieram przedmówcę :d
Anime jest naprawdę wspaniałe. Muzyka jest przepiękna (zwłaszcza fletowy motyw na końcu...) i dobrze dopasowana, fabuła świetna - podobały mi się np. mgliste, niedopowiedziane retrospekcje bohatera, pozostawiające widzowi pole do rozważań... Kreska w porządku, za to animacje walk genialne, bardzo dynamiczne i realistyczne. Wielki plus za postacie, szczególnie blondas był boski i ofc dzieciak oraz jego pies ^^ Również gościu z jastrzębiem przypadł mi do gustu, niby drugoplanowa postać, ale zapadająca w pamięć;]
Podsumowując - super rozrywka, jeden z najlepszych długometrażowych anime, jakie widziałam. Polecam:>

muzyka to w większości kopia motywu z władcy pierścieni

O_O'

tu masz muzyke z filmu
http://www.youtube.com/watch?v=eTCclZrkBaM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=vzFtTrTgQiQ&feature=related

tu masz bezpośrednie porównanie :
http://www.youtube.com/watch?v=oKyfFpDrl0c&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=pUQ7w9gxEJQ&feature=related

ścieżka dźwiękowa z LoTR jest szybsza ale łatwo można zauważyć podobieństwo które rzuciło mi się w oczy, może to subiektywne odczucie, oceń sam.

taa i jeszcze to...http://www.youtube.com/watch?v=0jIDhD0wDeE&feature=related
wybacz ale po prostu nie moge sie zgodzic khhh. pozdrawiaam

Zgadzam się z dwoma pierwszymi przedmówcami. Kreska miła dla oka, bardzo adekwatne efekty dźwiękowe, świetna konstrukcja postaci, ciekawa i wciągająca fabuła, walki fantastyczne, jedne z lepszych jakie widziałam w anime (na równi bym umieściła te z Samurai Champloo i Cowboya Bebopa, choć do tego drugiego ciężko porównać bo są całkiem inne).
Co do muzyki...była epicka. Nie wydaje mi się przesadzona i miejscami zbyt podniosła, jak niektórzy uważają. Ta na początku z bębnami porywająca, a "motyw fletowy", jak go określiła NeutralGin, cudny.
kasalolek, Twoja opinia wydaje mi się mocno naciągana. Technicznie może i tak, choć też nie sądzę, ale klimat jaki tworzyła był wg mnie całkiem inny.

mam tylko do siebie takie pytanie, kurde czemu dopiero teraz to oglądałem, genialne, brak słów...

Cud, miód i KATANY:)