Nie jestem wielką fanką Ranbira Kapoora, ale aktorsko nie mogę na niego powiedzieć złego słowa. Po prostu zbyt bardzo przypomina mi o filmie Saawariya na wspomnienie którego mam gęsią skórkę. Wracając do filmu to byłam zaskoczona historią. Część wzorowana na DDLJ była wyśmienita. Deepika też nie zagrała źle, a wręcz jak na siebie to bdb.