Co do tych "metod" to wyświechtane "zaakceptuj siebie, nie ma ideałów, myśl pozytywnie, zacznij żyć" opakowane tak aby przyciągać do siebie klientów, najlepiej bogatych, ciekawe jest z innych powodów, raz, pokazuje jak niektóre osoby są podatne na takie "terapie", Jonah był wpatrzony w Stutza jak w bóstwo, dwa, trochę niezamierzenie krytykuje amerykańską mentalność, Hill dostaje przed zaśnięciem ataku paniki, bo nie będzie miał rano pomysłów na film który kręci, Stutz, 74 lata, jak nie pracuje to się źle czuje
Potrzebujesz pomocy, ale nigdy się do tego nie przyznasz ani nie odważysz się to zobaczyć i tak w wyparciu będziesz krzywdzić ludzi. Tak wiem, masz to gdzieś;)
Achaja - wcześniej pisałaś nie pytana, teraz pytana milczysz. Mnie również interesuje twoja odpowiedź. Założyłaś, że adresat ma gdzieś to co piszesz, ale okazało się, że nie miałaś racji. Twoja jednozdaniowa, nie pozostawiająca miejsca na spekulację wypowiedź ma charakter wybitnie osądzający. Ma też cechy zdania, które już gdzieś tam zasłyszałaś i tylko czekałaś, żeby gdzieś je wkleić. Zastanawia mnie jedynie czy w ogóle wiesz, co napisałaś bo moim zdaniem ono w ogóle nie odnosi się do postu. Czyżby chodziło tylko o to, żeby komuś "przywalić" i zwiać z podkulonym ogonem? Jeśli tak, to czy to co napisałaś nie jest zaadresowane do siebie samej?
Zwracam jedynie uwagę, że ja PYTAM, jestem osobą wątpiącą, pełną niepewności. W odróżnieniu od ciebie, która WIE. Więc powstrzymaj się od emocji w ewentualnej odpowiedzi i jeśli się mylę to zwyczajnie wyprowadź mnie z błędu.
Podbijam pytanie: skąd potrzeba napisania tego co napisałaś?
Jak fajnie popatrzeć na kogoś z góry i poczuć się lepiej. Dla ciebie metody wyświechtane i głupie ale nie każdy miał takie życie jak ty. Dla kogoś wychowanego w trudnej rodzinie gdzie nie było wsparcia tulko osadzanie nie ma gdzie nauczyć się dobrych wzorców.
Spokojnie, nie krytykuje tych metod tylko sposób jakie Stutz sprzedaje to swoim klientom jako coś superodkrywczego, a co do mojego życia to raczej je nie znasz.
"Wyświechtane metody"- każdy o nich wie, 90% ludzi sie do nich nie stosuje, niby takie proste, a takie trudne. Nawet sam Stutz ma z nimi problem. Uczucie milosci pojawia się u klientów prychoterapeutów bardzo często. Moim zdaniem swietny pomysl na film, który jeszcze moze komuś pomóc lub zachecić do terapii
Wszyscy niby wiemy co należy zrobić ale ..... tylko wiemy, a z wykonaniem pracy mamy już większy problem. Niestety wiedza nie wystarczy. Film natomiast pokazuje jak tą pracę wykonać aby te proste metody wdrożyć w życie. Można się wiele nauczyć oglądaj ten film.