Skoro dzieci za pewne nie miały surogatów a były pod ich opieką to co się z nimi stało jak wszyscy surogaci padli? Nagle miliony malutkich dzieci zostało bez opieki? Na ulicach całego świata byli tylko dorośli. Nie przemyślane do końca. Przypuścmy ide sobie (jako surogatka) z 2 letnim dzieckiem za reke nagle bach a dookoła wszyscy martwi a dziecko same? Ja budze sie w domu a dzieciak na drugim koncu miasta? Pomysl na film moze i dobry ale ciezki do zrealizowania. Dla mnie bez sensu.