Zapowiada się świetny film, wreszcie kino sf dało o sobie znać;)
Mnie całkiem rozczarował. Nie czytałem komiksu, a po samym opisie spodziewałem się czegoś innego. Na razie zapowiada się po prostu efektownie. :/
Mnie zwiastun też się podobał, niczego więcej nie potrzebuję, właśnie na takie filmy chodzę do kina. Liczę na solidną dawkę rozrywki, a Bruce to jeden z moich ulubionych aktorów, wygląda na to, że jest w dobrej formie, znów zmierzył się z sf, za to też go lubię :)
Kurde, coraz dłużej na ten film czekam, jednak wciąż widzę tę schematyczność z s-f.
Jestem już po raz któryś po filmie Ja, robot. Genialne kreacja, genialna koncepcja. Świetny montaż i zakończenie. Nie będę zbytnio spoilerował, ale przejrzałem komiks Surogatów i dochodzę do niesamowitych zbieżności.
Znów mamy jednego człowieka przeciwka reszcie świata. Kto widział w/w produkcję, to wie o czym wspominam. Zapowiedź rychłej klęski owej realności, której pierwszym znakiem jest morderstwo. I to nietypowe, bo pierwsze od kilkunastu lat.. Nikt nie chce wierzyć, że to wina Surogatów, bo ich prawa (nawet podobne do tych z filmu Ja, robot) przeczą takiej możliwości. W końcu wszystko bardziej się komplikuje, a za tym wszystkim stoi ktoś, kogo ostatniego byśmy się spodziewali..
No nic, film na pewno obejrzę. Ale myślałem, że kino sf na dzień dzisiejszy potrafi bardziej zaskakiwać niż powtarzać te same schematy.