Dziwię się, że w ogóle ktoś ogląda jeszcze produkcje Netflixa, tanie badziewie. Z niskim budżetem warto inwestować w kino ambitne a nie w produkcje, które mają się sprzedać.

popieram

Ale oni nie robią niskobudżetowych filmów, oni faktycznie dają kasę, zatrudniają dobrych reżyserów i dobrych aktorów, a na końcu i tak wychodzi badziewie.

... dlatego, że zapłacą "dobrym" reżyserom i aktorom bieda z nędzą pozostaje na pozostałe wydatki zaczynając od scenariuszy i kończąc ma zdjęciach. Poza tym dobry film ciężko nakręcić w kilka miesięcy. Źle nagrane sceny nie nagrywa się tyle razy, żeby były naprawdę dobre. Wszystko kosztuje.

scenariusze to akurat tania sprawa, a i jeśli chodzi o realizację, to filmy Netflixa może kiedyś sprawiały wrażenie nieco robionych po kosztach, ale teraz już takie nie są. "O wszystko zadbam", "Beckett", "Kowboj na betonowej prerii", "Armia umarłych", "Kobieta w oknie", "Nowiny ze świata" - no to w tych tytułach pieniędzy ani na nazwiska, ani na zdjęcia i cokolwiek innego widać, że nie brakowało, a mimo to, nie są to jakieś super filmy.

Z wymienionych obejrzałem "Becketta" ze względu na osobę Washingtona, chciałem mieć porównanie do talentu ojca. Oceniłem na 5, u mnie ocena 5 oznacza obejrzeć tylko raz. 4 - do zapomnienia, 3 i mniej zapomnieć jak najszybciej. Oglądam mnóstwo filmów i prowadzę sobie taki spis na filmwebie, jeżel np. chciałbym do jakiegoś filmu powrócić po latach. Wypowiem się może do nazwisk... może pomyliłeś ojca z synem, bo syn nie tylko nie dorasta do pięt ojcu, ale nawet nie ociera się o podeszwy. Jeżeli chodzi o Vikander to zagrała pomniejsze role w kinowych produkcjach, ale bez szaleństw, solidna aktorka, jeszcze trochę jej brakuje realizmu granych przez siebie postaci, mam nadzieję, że się wyrobi. Uważam, że gdyby przynajmniej połowa scen była nagrywana więcej razy niż była film byłby lepszy. Sama fabuła nie była zła, była szansa, ale ją zmarnowano.

a ja się nie dziwię, czasem może coś zaskoczyć, tak samo jak z produkcjami amazona. Zreszta netflix to nie tylko filmy, ale też seriale i ciekawe dokumenty. Zgadzam się natomiast z niektórymi opiniami, że pewne filmy są żenująco słabe ze względu na scenariusz i tu mamy z tym do czynienia- wszystko zaczyna się od dobrze napisanej historii, ekipy tam są porządne więc zaplecza technicznego czy doświadczenia im nie brakuje. Co do czasu na realizację się nie wypowiadam, bo nie wiem jak to u nich wygląda

Chrzanisz głupotki stary. Widać, ze to tylko z powodu tego, że modne jest jechać po Netflixie. Widać to na kilometr. Poza tym nie obejrzałeś do końca więc akurat Twoja wypowiedź jest całkowicie bez sensu, obejrzyj a zobaczysz ;)

Dokładnie koleś gada co mu ślina na język przyniesie znawca kina i filmu się znalazł heeh totalny ignorant Netflix to nie tylko fabuła ale i kapitalne filmy dokumentalne a choćby ostatnio o Jurku Kukuczce;)ten napewno nie był gender hehehe więc nie ma co się bać tylko oglądać!;)Polecam

filmy dokumentalne kapitalne to prawda ale fabularne jednak schodzą na psy. Aha seriale częsciej wychodzą im zajebiste np. Mindhuters czy Safe ale filmy padaka

Wielkie G a nie moda jechać po Netflixie . Ludzie zaczynaja dostrzegać marketing Netflix i ściągać okulary, ze to co mieli najciekawsze to znika a co nagrywa to guano. Sama sobie zasłużyła ta przereklamowana platforma na takie opinie i z miesiąca na miesiąc sama kopie sobie coraz większy dołek

Dobrze zrobił, że nie obejrzał do końca, bo tylko czas by zmarnował ten badziew. :)

Poprawność polityczna w swej pierwotnej wersji, powojennej, uwzględniająca doświadczenia nacjonalizmów, rasizmów, antysemityzmów, faszyzmów, nazizmów była swego rodzaju kodeksem dobrego wychowania. Nie używaj wobec całych grup społecznych, etnicznych, religijnych pogardliwych określeń typu "polactwo". I to było okay, bo zwalczało język nienawiści i pozwoliło Europie na stworzenie bezprecedensowo długiego okresu pokoju, na kontynencie, na którym od wieków różne plemiona i narody rzucały się sobie nieustannie do gardeł. Niestety, Twoje pokolenie wraca do radykalizmu nacjonalistycznego, do poczucia wyższości, do postaw niemal faszystowskich. Nie umie racjonalnie rozwiązywać problemów, bo inna część Twojego pokolenia jest zradykalizowana w przeciwną stronę, chce osłabić dorobek demokracji liberalnej, w której wielogłos był rzeczą nadrzędną, w której każdy miał prawo do własnego zdania, o ile nie było ono ekstremistyczne. I ostatecznie mamy skrajności po obu stronach, coraz bardziej zantagonizowane, a poglądy umiarkowane i zdroworozsądkowe są jakby w mniejszości. Wróży to źle Europie, a powrót do nacjonalizmów będzie jej końcem, nie mam co do tego wątpliwości. Bo świat jest inny niż w XIX wieku a ranga Europy bez porównania mniejsza.

Stary o co znowu chodzi? :D może napiszesz coś o filmie?

O co chodzi! Ten film to petarda! Mówi Wam to osoba która obejrzała tysiące filmów kryminalnych/sensacyjnych

Idź gdzie indziej..

chyba Ty, drogi człowieku

Ciekawy, wyważony głos. Mam bardzo podobne wrażenia. Poprawność polityczna szlachetna u swego zarania stała się polityczną pałką używaną dość bandycko i bezrefleksyjnie. też mam wrażenie, że zaogniają to młode pokolenia - wykorzenione z historii i pozbawione pamięci i świadomości historycznej.

on całkiem coś innego napisał przecież.

Nie, właśnie dokładnie to napisałem. Poprawność polityczna to z założenia zasady dobrego wychowania w szerszej, społecznej skali. By uniknąć używania języka pogardy, nienawiści, dyskryminacji, wykluczenia. To miało sens po IIWŚ i działało. Ale dzisiaj poprawność polityczna stała się trochę swoją własną parodią. Poszło to za daleko i stało się momentami absurdalne.

Bdb to ująłeś. Coraz bardziej ludzie są podzieleni i coraz brutalniej obrzucają się błotem. Nie jestem zwolennikiem PiSu, nie jestem za nikim, jestem za sobą ;) Dziwię się że ludzie już zapomnieli co się działo za rządów PO. PiS "rozdaje" bezsensu pieniądze to powracać do tych ludzi, którzy jeszcze bardziej kradli? Pamiętam co mówił Donald przed wybraniem go premierem. Naobiecywał bardzo wiele a nie wiem czy 10% z tego spełnił. Jeszcze rok temu mówił o Polsce że to "śmietnik", anarchia, płaszczył się przed Markelą, prawdopodobnie mył jej naczynia... Teraz wrócił (nie wierzyłem że to się stanie) i krytykuje. Żaden polityk, tym bardziej premier czy były czy nie, nie powinien mówić w ten sposób o swoim kraju. Wrócił bo mu się stanowisko skończyło w Brukseli, i jeszcze brzęczy. A najgorsze, że jeszcze zwolenników zdobywa. U nas tak jest że jak zaczniesz się drzeć, manifestować, postępować mocno radykalnie to o dziwo szybko zdobywasz punkty u ludzi z grupy która pójdzie za Tobą nie patrząc bardzo na to co mówisz, tylko jak to robisz - "Czemu się nie zgadzasz? - Bo nie". Pójdą za nim bo dym robi. Prawda często jest pośrodku. Np. przeciwnicy 500+ to ludzie którzy po prostu nie korzystają z tego, a młodzi rodzice nie narzekają mimo że to tylko 500, każdy przecież 5stów podniesie z chodnika. Ci pierwsi są chamami i ignorantami, nie mają dzieci, to mają to w dupsku. Maski, maski i cholerne maski. Ludzie narzekają bo przeszkadzają itd. ale zaszczepić też się nie chcą. Gdyby 20% więcej było ludzi zaszczepionych znieśli by maski. Ale jak ludzie w naszym kraju są tak dziwni i wierzą że im 2óga głowa urośnie albo będą bezpłodni to tak jest, wszyscy się męczymy.

Źle mnie zrozumiałeś. I parasz się tzw. symetryzmem. Nigdy po 1989 roku nie było w Polsce czegoś tak Złego jak PiS. Porównywanie PiS do czegokolwiek z IIIRP jest zbrodnią przeciwko Polsce. PiS można porównać od biedy do PRL, do PZPR gdyż jest to formacja neobolszewicka. I mylisz się tak mocno, że bardziej się już nie da. Nigdy nikt nie kradł tak jak to teraz robi PiS.
O Polsce należy mówić źle, jeśli szerzy się tu Zło. Należy mówić dobrze, jeśli widzimy Dobro. Nie należy uciekać w nazistowsko-nacjonalistyczny fanatyzm. Jeśli życzysz dobrze Polsce, to bezlitośnie krytykujesz całe Zło, jakie w niej dostrzegasz. Moralnym obowiązkiem każdego przyzwoitego człowieka jest Zło nazywać Złem. I wskazywać drogę poprawy i oczyszczenia. Aby się oczyścić z grzechów, trzeba się najpierw do nich przyznać, wyrazić skruchę i być gotowym na pokutę.
Bardzo słabo posługujesz się językiem polskim, więc mamy tu do czynienia z kolejnym Złem - złem wymierzonym w polską kulturę, w polski język, w polską naukę, historię i tradycję. Nie wolno tolerować takiego Zła. Trzeba piętnować analfabetyzm, półanalfabetyzm, analfabetyzm funkcjonalny. Polska ma się rozwijać a nie degenerować. Człowiek, który nie umie pisać po polsku, choć w Polsce dorastał, powinien odczuwać wstyd.
Ludzie władający łamaną polszczyzną bardzo często popierają czyste Zło jakim jest PiS. Najbardziej plugawe i podłe środowisko w historii IIIRP zawłaszczyło nasz kraj, który do 2015 roku rozwijał się najszybciej w Europie. Nieistotne są dla mnie partie i partyjki, ale PiS to nie partia, to stan umysłu, to sekta ludzi głupich, prymitywnych i złych. Prymitywizm jest szalenie niebezpieczny, ciągnie nas za nogi w dół. W rezultacie od 2015 roku we wszystkich wskaźnikach pikujemy. Czyste Zło rozpleniło się po Polsce a naszym teraz obowiązkiem jest ludzi dopuszczających się zbrodni przeciwko ojczyźnie surowo ukarać, zgodnie z polskim prawem.
Ty nie zrozumiałeś wymowy mojego tekstu. Ty niezwykle słabo posługujesz się językiem ojczystym. Teraz zadaj sobie ogólnie pytanie, jak mogłeś do takiego stanu doprowadzić?

Człowieku nie przesadzaj. Analfabetą nie jestem bo uwierz, mam maturę byłem na studiach i jestem informatykiem. Nie chcę odbijać piłeczki bo m. in. chodziło mi właśnie o te niekończące odbijanie piłeczek u nas i to wszędzie. Mógłbym powiedzieć że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Tak to prawda że odbiegłem od twojej wypowiedzi nie mówiąc że totalny off-topic zrobiłem w stosunku do omawianego filmu ;)
Nie napisałem że PiS jest good, i że "nie-PiS" jest no good. Pomarudziłem jak standardowy polak zupełnie odbiegając od tematu jakim jest ten portal pałający się głównie filmami. Tak teraz też nas oszukują, ale chyba nie tyle co wtedy, bo z samego VATu znalazło się 300mld zł. Specjalnie było przyzwolenie na wałki vatowskie, żeby się cwaniaczki ustawili. A (kaczor) Donald mnie oszukał dawno temu, naobiecywał gruszki na wierzbie i co?
Przepraszam osoby które wkurza mój off-top. per333 zakończmy ten dialog bo to nie miejsce na to.

Oj naiwny człowieku: "Czyste Zło rozpleniło się po Polsce a naszym teraz obowiązkiem jest ludzi dopuszczających się zbrodni przeciwko ojczyźnie surowo ukarać, zgodnie z polskim prawem." ... Zgodnie z "polskim" prawem to można ukarać zwykłego Kowalskiego. Koszerne prawo nie pozwala karać koszernych wybrańców.

Pełna zgoda, ten film to totalne dno ;) a co do poprawności politycznej, której nie zauważyłeś - nie wydaje się dziwne mała dziewczynka załatwiająca zawodowych zabójców lub bokserów na ringu, którzy są oczywiście mężczyznami? ;)

Tak, to idiotyczne, jak bardzo feministyczne resentymenty zakłocają zdrowy rozsądek i promieniują na percepcję rzeczywistości.

takie sytuacje w filmach są norma od zawsze. Gdy nikt nie słyszał o żadnej poprawności politycznej. Prawaki to jednak stan umysłu by wszędzie doszukiwać się lewactwa, lgbt, feminizmu.

Powiedz o tym prawakom.

Normą, że 15 latka załatwia na prawo i lewo „zawodowców”, kiedyś aż tak nie przeginali…

Kino Netflixa od początku było słabe i przesiąknięte tym o czym napisałeś.