Cześć,

mamy trochę porozrzucane wątki o interpretacji tego filmu. Dlatego proponuję tutaj rozpocząć dyskusję o tychże interpretacjach. Proszę, aby nie dyskutować tutaj, czy film był fajny, dziadowski, itd. itp., to już kwestia gustu. Tutaj proszę tylko o interpretacje.

Moja interpretacja i uwagi (trochę spolaryzowane tym, co już przeczytałem):
1. Obcy zwabili ludzi do domku i porwali ich od razu na swój statek.
2. Na statku prowadzili eksperymenty na ludziach wszczepiając im różne technologie.
3. Obcy stworzyli mały świat na wzór Ziemi, aby porwani ludzie nie doznawali od razu szoku - stąd ta szopka ze skażeniem, skafandrami, etc. - żeby ludzie mogli uznać swoje położenie za prawdopodobne.
4. Odwzorowanie Ziemi nie wyszło obcym idealnie - stąd po ucieczce widać, że telefony nie działają, mapy są niedokładne, a we wszelkich notesach jest pusto, bez notatek. Jest to taki hallow-world, że tak powiem.
5. Dalej jest już prosto - ekipa próbuje uciec, obcy próbują ich wstrzymać, ale raczej bez jakiegoś wielkiego entuzjazmu - zapewne to dalsza część eksperymentu - sprawdzenie co zrobią dalej.
6. Na zakończenie Nic przebija się przez kopułę sztucznego świata i widzi gdzie tak na prawdę jest.

A teraz kilka luźnych spostrzeżeń, których nie widziałem w innych tematach, a które powinny Was zainteresować:
1. Damon/Nomad mówi podczas przesłuchania coś w stylu: "to niesamowite, że jeszcze używa się takich prostych narzędzi do pisania - długopisu". Po czym coś tam bazgrze na kartce dla niepoznaki, bo tak na prawdę w ogóle nie potrzebuje notować.
2. Podczas przesłuchania Nicowi zaczyna lecieć krew z nosa. Damon podchodzi i mówi do szyby - "to tylko krew, to tylko krew". Jakby w obawie, że poleci coś innego ze względu na przeszczep bodajże.

Zagadki:
1. Dlaczego wykańczał tą starszą babkę i kierowcę ciężarówki? Skoro żyli sobie wcześniej, to dlaczego po kontakcie z nowymi ich ubijali.
2. Co robili tam ludzie w knajpie, gdzie jechał ten kierowca i babeczka (na parkingu z resztą było więcej ciężarówek).
3. Faktycznie o co chodziło z tą krową. Mam wrażenie, że nieuważnie patrzyłem.
4. Co wszczepili dziewczynie? Niektórzy tutaj twierdzą, że penisa, ale ja nie znajduję ku temu poszlak. :)
5. Czy Nomad był jednak człowiekiem, który został "przeszczepiony", czy jednak był maszyną, która była "uczłowieczona"?

Na razie tyle. Zapraszam do dyskusji. Na początku średnio ten film oceniłem, ale im więcej myślę o interpretacji, tym bardziej mi się podoba. Film nie daje rozwiązania "kawę na ławę", trochę trzeba porozciągać wyobraźnię.