A mnie poruszył. Ale poruszyła mnie ukazana świetnie bezsilność rodziców, którzy umierają z niepokoju, a nie mogą nic zrobić, ani dowiedzieć się co się dzieje z ich dzieckiem.
Co do przesłania i wątku rasizmu zgadzam się, Jest mega spłycony, a kłótnie między byłymi małżonkami są po prostu idiotyczne. Te argumenty o dyskryminacji są tak naciągane, że psują cały film.

Zgadzam się z Tobą Arabel. Pomimo całej irytacji jaką wywołała we mnie Matka, pomimo tego, że, mówiąc kolokwialnie, nakręciła męża i przez nią miał kłopoty, poczułam ból. Ból jaki musi odczytać czarnoskóra osoba w świecie białych. I to ból i strach nie o siebie ale o bliską osobę. Film bliższy jest sztuce teatralnej rozgrywającej się między dwójką bohaterów niż filmowi akcji. Polecam.

"Ból jaki musi odczytać czarnoskóra osoba w świecie białych" - rasizm faktycznie istnieje i w dodatku nabiera na sile, ale nie rasizm w stosunku do czarnych, tylko rasizm w stosunku do białych. Konflikt i podziały między grupami społecznymi (sztucznie wytworzonymi na określone potrzeby) są sztucznie kreowane i podsycane przez media. Schemat jest bardzo prosty np. pobije się czarny z białym i w mediach jest następujący przekaz rodem z tvp / tvn np. "Kolejne pobicie na tle rasistowskim, czy czarni muszą żyć w strachu wśród białej społeczności?". Biali, czarni, antifa, lgbt, zbuntowane kobiety, ekolodzy itp. itd. to grupy które są wzajemnie na siebie napędzane w moim przekonaniu głównym celem jest skłócenie i rozbicie wewnętrzne społeczeństw oraz głęboka modyfikacja norm społecznych lub ich likwidacja. To tyle. Pozdrawiam.

Czemu, to rozbicie miałoby służyć? Tego nie rozumiem. Kto ma cel w tym abyśmy się nawzajem nienawidzili?

Dziel i rządź znane jest od starożytnego Rzymu.

ale tylko głupki ulegaja podziałowi i daja soba sterowac , jak teraz polskie społeczeństwo, które che innych z kraju wyrzucac, ja wierze tylkko w jedno ziemie planete ludzi nic innego dla mnie znaczenia nie ma

Nie są naciągane tylko paranoiczne i wyjaśniają to poprzednie przezycia

Ciotke mam San Domingo w Stanach. I Kolorowy zwlaszcza tym ciemniejszy najchetniej nic by nie robil a wszystko inne zwala na kolor skory. Ten film tumaczy jedna strone druga strone taki amerykanski film o tym ze trzeba byc tolerancyjnym a dziwne bo 3/4 przestepstw nadal w Usa dokonuje afroamerykanie bo po co zzasowac za 7,70 czy 9,50 $ na godzine .Duzo bialych sie jednak boi o siebie i swoje domostwa i oczekuje od policji silnej reakcji .

No tak, oczywiście. Bo wszyscy biali to dobrzy, mili ludzie. Nie biorą narkotyków, nie piją alkoholu i, broń boże, pracują z uśmiechem na ustach za najniższą stawkę.

Przepraszam ale jaki to ma związek..??

Obejrzyj " XIII poprawkę "

co za bzdury. ja mieszkałam w Stanach kilka lat i nie zauważyłam żeby "Kolorowy zwłaszcza tym ciemniejszy" miał większe skłonności do popełniania przestępstw. w Stanach każdy może cię skrzywdzić, napaść itd. Amerykanie oczekują od policji skutecznej reakcji co nie oznacza żeby strzelać do każdego czarnego.
i każdy rasista wyskakuje z tekstami rodzaju "w amerykańskich więzieniach jest najwięcej czarnych". i niby czego to dowodzi? USA znane są z strukturalnego i instytucjonalnego rasizmu trwającego od x czasu oraz żenującego systemu sprawiedliwości.

"Policjantowi, który próbuje być uprzejmy(???) - zarzuca, że nie wie, jak to mieć CZARNE dziecko. Tak, dobrze słyszycie. Czy rodzice białych dzieci martwią się o nie mniej?"

a żebyś wiedziała że tak. każdy kochający rodzic martwi się o swoje dziecko, ale czarni rodzice jednak bardziej jeżeli żyjesz w Stanach. piszesz że sam temat brutalności amerykańskiej policji wobec czarnych Amerykanów rzekomo bardzo cię porusza ale wybitnie pokazujesz swoją wypowiedzią i określając zachowanie Kendry "paranoicznym" i "kuriozalnym" że w ogóle tak naprawdę nie rozumiesz tego problemu. oczywiście, że kolor skóry jej dziecka jest ważny. w Stanach wystarczy że jesteś rasy czarnej aby uznano cię za zagrożenie, za kryminalistę. nie musisz być uzbrojony i faktycznie dokonywać jakiekolwiek przestępstwo.


"Syn w wieku licealnym (!), po kłótni z matką nie wrócił na noc do domu, a zawsze wracał do 24.00. Dlatego ona o 3 rano jedzie JUŻ na komisariat i chce zgłosić jego zaginięcie, choć nie minęły nawet 24 godziny." a jakie znaczenie ma to, że syn był w wieku licealnym? nie ważne w jakim wieku jest dziecko, rodzic zawsze będzie martwił się o syna. kiedy odchodzisz od zmysłów ze strachu i masz przeczucie że stało się coś złego nie siedzisz sobie spokojnie aż miną 24 godziny żeby zgłosić zaginięcie jedynego syna na komisariat.

ogółem żenujący jest ten cały najazd na postać Kendry. jest matką przestraszoną i zmartwioną z powodu zaginięcia swojego syna. jest też dręczona poczuciem winy z powodu ostatniej wymiany słów jaką z nim miała. jej syn jest kolorowy a mieszkają w Miami, w USA więc te najbardziej pesymistyczne scenariusze mają ogromne szanse się spełnić. co do tego w jaki sposób rozmawiała z mężem: zdradzał ją, ich związek na ogół był napięty. więc to raczej zrozumiałe że rozmawiali ze sobą tak a nie inaczej.

"Do niego też matka ma pretensje - wyrzuca mu, że nigdy nie podobało mu się imię syna, bo jest zbyt CZARNE! Tu już ręce mi opadły serio! " akurat mi ręce nie opadły, ale przyznam że odczułam zażenowanie. znam mnóstwo mieszanych rasowo rodzin - moja rodzina właśnie taka jest. znam osobiście białych rodziców kolorowych dzieci którzy prostują kręcony włosy dbają o to aby miały "właściwie" imiona, prostują kręcone włosy itd. więc ja jak najbardziej jestem w stanie zrozumieć w tej kwestii Kendrę.

nie jest to wybitny film, ale jak na netflixowską produkcję nie jest znowu aż taki zły. dobrze byłoby jednak oglądać go z większym zrozumieniem i empatią.

" nie dla ludzi ktorzy nie potrafia sie zachowac i pracowac im sie nie chce ." bo niby polscy emigranci są takim skarbem dla innych krajów, co? nie bez powodu Polacy znani są z cwaniactwa, chamstwa i prostactwa. nie tobie decydować dla kogo jest Europa. a po lgną do Europy? między innymi dokładnie z tym samym powodów dla których Polacy emigrują.

Jak dla mnie aktorka może być hehe, jej postać jak dla mnie odegrana bardzo dobrze. Co do ogólnego problemu to proste karaj czyny nie kolor, biały czy czarny - na równi broją. Jeśli chodzi o Berlin, Niemcy i Merkelowa to tak bardzo chcą odejść od zbrodni Hitlera, że zagubili całkiem swoją tożsamość - żal.
FILM jak dla mnie super poruszający i to z każdej strony, wy widzicie 2 strony ja widzę 3. Szkoda mi matki i ojca. Najbardziej jednak szkoda mi matki, uczucie prześladowania przez białych - pokazanie czarnych ze maja władze lub ciut wyżej są niż biali i do tego majestatyczna poświata że policjant ma zawsze racje i tylko racje! Pocholere ci twoje prawa i tak dalej skoro w starciu z nimi nie masz ich żadnych. Siedź cicho i czekaj jak pan pozwoli ci przemówić.
Jak dla mnie matka złe umieściła całe emocje tonie problem białe czy czarne. Na jej miejscu pomyślałabym... brata zabił mi policjant - syna zabił mi policjant :( i co za ironia pierwszy był biały a drugi czarny . No i jak powiedział czarnoskóry zwierzchnik sam boli się wkraczać w niektóre dzielnice.

ja mysle ,ze z rasistami nie ma co rozmawiac , maja waski oglad swiata i nie sa w stanie zrozumiec swiata szerzej a dla mnie liczy sie tylko ziemia planeta ludzi wszystko inne to propaganda i wiara takich latwo sterowalnych rasistów