ładne scenografie, zgrabna historia, można obejrzeć. akcja w miarę posuwa się do przodu, jest trochę strzelania.
ja w temacie.
Liczyłam że obejrzę ten film w kinie, ale wszystko wskazuje na to że pewnie się trochę naczekam. :/
Znalazłam jakiś trailer ale po angielsku filmu "Shanghai"
http://www.youtube.com/watch?v=Gif5xbcFd_Q&feature=related
Zabrakło:
1. Dobrej muzyki - w filmach tej klasy i z taką fabułą to 50% sukcesu w odbiorze
2. Napięcie - motywów gdzie owo napięcie powinno się znaleźć było wiele ale napięcia zero
3. Gołej Azjatki, co by nie było, mało ich w filmach a tu ewidentnie była okazja.
Plus za:
1. Ciekawa fabuła, trochę historii jak by nie...
flaki z olejem w ciagu filmu mozna zrobic pranie i obiad film w nijaki sposó2b nie przykuwa widza do ekranu gniot pierwszej klasy
Prosta historia, ale aktorzy spisali się na tyle dobrze, że ten film mógł zyskać lepszą rozpoznawalność. Szkoda, że John Cusack gra jedną z głównych ról i jest takim drewnem. Gdyby w jego miejsce obsadzono aktora, który wzbudzałby jakiekolwiek emocje...Byłoby lepiej, ale i tak nie ma co narzekać. Super zdjęcia, muzyka...
więcejW filmie tym jednego z partyzantów zagrał Andy On, jednak nie widzę aby był wymieniony w obsadzie. ??? Nie był to 1 sek. epizod, dość często pojawiał się na ekranie, więc trochę dziwnie, że nigdzie go nie wymieniono?, chyba że zagrał pod jakimś pseudonimem???
taki miszmasz melodramatyczno-szpiegowski. Tło historyczne pisali Chińczycy z Amerykanami, więc jest jakie jest. Mnie zaciekawiła kwestia, którą wygłasza Conner (już pośmiertnie, we wspomnieniu Soamesa); podczas gdy na ekranie migoczą literki "Warszawa 1939", Conner mówi, że Niemcy (czy naziści, nie pamiętam) mordują...
więcejKońcówka już była tak bardzo emo, że rozbolały mnie zęby. Słaby film z bełkotliwą fabułą, pseudo romantycznymi bohaterami i niezłymi kostiumami. Parę minut czegokolwiek.