Ugłaskana czułam się po obejrzeniu tego filmu. Dlaczego? Nie wiem. Coś jest w nim takiego, że ogląda się całym sobą, że przenika, że nie myśli się o niczym innym niż o tym na co patrzę. Polecam na pohamowanie galopujących myśli, przed snem ... zgasić światło po i niech myśli lecą dalej ... na pewno będą ugłaskane.