Chyba raczej: „nie rozumiem”.

Też mi się tak wydaje. Film być może niszowy, ale jak zwykle klimatu nadaje świetny Benoit.

Haha! Genialnie podsumowałeś tego gagatka ;-)

Równie dobrze twoja stara mogła tak skomentować twój poród... A może ktoś tobą gardził w dzieciństwie lub twoim ojcem i teraz się odgrywasz na wszystkich i wszystkim.

Gdyby to jeszcze była konstruktywna krytyka…

HAHAHAH
Uwierz mi, że gdyby twoja głupota i hipokryzja śmierdziały, nie szło by obok ciebie ustać. Poza tym gardze takim właśnie zakompleksionym zerem co to pluje we własne gniazdo. A jeszcze tylko dodaj, że jesteś emigrantem i na Zachodzie tobą gardzono wyzywając od polaczków, tchórzu. No chyba że 'zasrany polaczek' to jest to czego ciebie spretensjonowany za własne niepowodzenia ojciec nauczył? Do niego też mówisz zasrany tatusiek?

Owszem, film jest gniotem, ale twoja pisanina również.