Opinie na jego temat i recenzje zresztą też.Nie zauważyłem tu jakichś elementów komediowych. W fabule jest kilka "bezsensów". Co kobieta taka jak Inez widziała w Carl'u ? Namawiała faceta który pracował jako szef kuchni w dużej, eleganckiej restauracji żeby sprzedawał żarcie z budki ? Jego 10 letni syn pracował po ileś tam godzin sprzedając fastfoody ? jego kumpel też momentalnie rzuca pracę w w dużej, eleganckiej restauracji żeby sprzedawać żarcie z budki ? Bo to jest to co chce w życiu robić ?
Favreau nie zyskał sobie mojej sympatii. W epilogu to już pojechali po bandzie.
Czyżby wszyscy oglądali ten film na głodnego ? :)