Fabuła nawet byłaby ciekawa ale scenariusz jest do dupy napisany, dlatego aktorzy czują się nieswojo i grają tak nijak. Tylko pare aktorów pokazało że dobrymi zdolnościami aktorskimi można przykryć kiepskie kwestie, głównie mówię tu o Scarlett Johansson i Dustin'ie Hoffman'ie, ciekawe było zobaczyć Bobby'ego Cannaval'a w takiej bardzo lekkiej roli, uważam że jest zbyt wybitny na takie role ale tak właśnie pokazał wolność i profesjonalizm