Akurat mi klimat się bardzo podoba, niestety muszę się zgodzić z tym, że Shizuku bardziej zależy na tym, żeby zaimponować temu Seji'emu niż na samorozwoju. Mimo prób zrobienia z siebie pisarki i tak widać, że jej największą ambicją jest zostanie dziewczyną Seji'ego, nawet olewa przez to egzaminy byleby tylko zdążyć napisac książkę przed jego przyjazdem. Jako że cel zostaje osiągnięty, możemy założyć, że Shizuku skupi się już wyłącznie na Seji'm, małżeństwie, rodzeniu dzieci, a karierę literacką odłoży na najwyższą półkę, dzięki Bogu :P

Ten post ma trzy lata, oh come on! :P Ale przypomniałaś mi o tym filmie, za co bardzo Ci dziękuję, bo zupełnie nie przypominam sobie, że faktycznie go widziałam. Odświeżę sobie, i może zmienię zdanie.

:)

Ja tego, tak nie interpretuję, że Shizuku robi to tylko dla chłopca. Na pewno się jej podoba, ale widać, że fascynuje ją to, że on wie, co chce robić w życiu i uparcie do tego dąży. Jego postawa inspiruje ją do tego, by zacząć bardziej inwestować w siebie i się właśnie przetestować, podobnie jak on się testuje. Zresztą to nie mu, czy rodzinie pokazuje pierwszy zarys swojej książki, a dziadkowi, którego opinię bardzo ceni. Widać jak się denerwuje, czy to co napisała ma jakąś wartość, śni i kompletnie pochłania się pisaniu, od czasu do czasu mysląć o Sejim. Ja uwielbiam ten film, strasznie się utożsamiałam z bohaterką jak to oglądałam, to, że liczy na jakąś niesamowitą przygodę, to że dba o przyjaciół, a jednocześnie tak bardzo przejmuje się by to zrobiła miało wartość. Widać jak się rumieni, gdy ktoś chwali jej teksty, wkurza się też na Sejiego jak te krytykuje jej tłumaczenie ;) Nie wiem czy urodzi mu mnóstwo dzieci, ale na pewno widać, że będzie chciała dalej pisać ;)