Dlaczego 8 ? W Szklanej Górze „w kinie puścili film, najpierw koniec, potem początek i wszystkim się podobało”. Bo uroczo talerzyk pękł, taca spadła z brzękiem, kamienie pokruszono, a że Ojciec oczu z tyłu nie ma, świątka podmieniono i koniec wygwizdany… to też plus. No i te fajne scenki na imprezach, albo Wiesław Gołas w autobusie, a do tego Gryfów Śląski w tle i IFA F8 cabrio w akcji. Miłość do lekarki niczym wakacyjna przygoda, ona miała ambicje głębsze niż jego dziura w kamieniołomie, a twarz jej niczym antyczny posąg. Poza zakochanym Ludwikiem Pakiem (Anastazy Wołek) i Marią Wachowiak (Beata) zwraca uwagę: Magdalena Celówna-Janikowska (Helka), Aleksander Fogiel (Ojciec), Wiesław Gołas (kierowca autobusu). Szkoda tylko, że kopia czarna, niedoświetlona, czas robi swoje, polecam zajrzeć do fototeki, zdjęcia eleganckie, a sam film jakby zapomniany, bardzo niesłusznie.
Polecić można pracownikom kamieniołomów i podobnych zakładów, oraz medykom wszelkiej maści, regionalistom z Gryfowa, zakochanym…
Plusy
+ interesująca historia w ciekawym środowisku
+ dialogi i watki humorystyczne
+ ciekawe plany (Gryfów Śląski i nie tylko)
Minusy
- jakość dostępnej kopii
- film zapomniany bardzo niesłusznie
- brakło mi w filmie sceny jakiegoś romantycznego spaceru z fajnym dialogiem podkreślającej flirt (mimo romantycznej przejażdżki)
Ciekawostka: W tym filmie gwiżdżą na końcu, podobnie jak w filmie „Lunatycy”, w którym również, jedna z głównych ról, grał Ludwik Pak.