czemu polski tytuł nie jest "Sznur"? To się bardziej kojarzy z szubienicą i pod takim tytułem znałem ten film przed laty. Teraz pewnie dystrybutor DVD najął nowego tłumacza i pod takim tytułem film trafił do filmwebu. Trudno.
Film jest specyficzny również pod względem bardzo długich ujęć - o czym tu chyba nikt nie napisał. W kilku miejscach widać co prawda sklejki, ale tylko na skutek niedoskonałości technologii, bo Hitchcock bardzo się starał, żeby film był praktycznie jednoujęciowy.
Doceniam.