jak niby przekręcił teorie tego nauczyciela,i jaki nauczyciel pracuje na uczelni głosząc tego typu teorie.Nie wiadomo o co tak naprawdę w tym filmie chodzi.
Kiedyś takie teorie wygłaszali najwybitniejsi "intelektualiści". W społeczną eugenikę wierzono, w kilku obecnie bardzo postępowych krajach Europy, nawet w latach '60. Zresztą nawet dzisiaj taki np. P. Singer jest raczej intelektualną elitą niż szaloną awangardą.
Mój drogi, dzisiaj tzw. prof. Środa odmawia człowieczeństwa nienarodzonym, a swoje teorie jako pracownik uniwersytetu głosi swobodnie. A w USA w latach 40. na uczelniach roiło się od komunistów, tak jak w latach 30. od nazistów.
Nawet obecnie głosi się takie teorie na uczelniach i nie ma w tym nic dziwnego. Jest to po prostu filozofia Nietzschego tylko nieco opacznie zrozumiana. Może miał to byc przytyk do Hitlera itd bo on również zle pojął tą filozofie i rowniez zle uczynił, tak jak i Brandon
Sam Nietzsche głosił, że nie ma prawdy, a istnieją tylko interpretacje. Co za tym idzie, nie można nawet powiedzieć, że naziści "opacznie" zrozumieli jego filozofię :) Z pewnością jednak byłoby to nie w smak Nietzschemu. O tak, on dużo rozprawiał o smaku ;)
hej, zapraszam do ankiety http://www.filmweb.pl/user/camillo_kp/blog/550926 !!:) Jeżeli oglądaliście filmyHitchcocka to oddajcie głosy:)
No to najpierw nadrabiaj te braki, a dopiero potem oceniaj filmy, których nie rozumiesz. Dać 3 temu filmowi, to żenada.