Nikt ich nie tuszował - sprawa z 1995 roku dotycząca setek zdeformowanych żab z Minessoty jest zagadka do dzis dnia i mówi sie o niej dosyć czesto. W 1996 ruszyły badania mające na celu wyjaśnić przyczynę deformacji - trwały 5 lat i nie przyniosły jednoznacznej odpowiedzi. Początkowo uważano ze powodem sa pestycydy ale wkrótce obalono te teorie. Najbardziej prawdopodobne jest ze powodem tych deformacji było zwiększone promieniowanie UV-B na które narażone były jaja oraz kijanki żab - do tego dochodziły niektóre związki z pestycydów które w połączeniu z silnym promieniowaniem słonecznym zaburzały gospodarkę chormonalną oraz pasożyty - przywry, które atakowały kijanki w czasie wzrostu kończyn.
Deformacje ząb nadal sie zdarzają, wykryto je z tego co pamietam w 34 stanach, w niektorych zbiornikach ponad 60% żab było zdeformowanych. Warto poczytać bo ciekawy i dosyć obszerny temat.
Obecnie płazy dotknęła gorsza plaga - grzyby zawleczone z rejonów Azji na które tamtejsze płazy sa odporne, ale gatunki z pozostałych kontynentów juz nie (np Panamska złota żaba uznana za wymarłą na wolności właśnie z powodu owego grzyba). Odnotowuje sie obecnie największe i najszybsze wymieranie płazów w naszych dziejach - to dotyczy nie tylko płazów - uważa sie ze weszliśmy w szóste masowe wymieranie gatunków...

Dzięki za info. Wyobraźnia mi poszalała i miałem na myśli deformacje na ludziach, stąd sugestia tuszowania. :)

Nie, nie, aż takich deformacji na szczęście nie było - w tej kwestii to już fantazja reżysera. ;)

Ciekawe z tymi zabami. Niestety szóste wymieranie gatunków to juz chyba fakt:(. Mozna powiedziec,ze pasjonuje sie przyroda i to co sie dzieje nie wróży nic dobrego:p a najgorzej wygląda sprawa z owadami.