W mojej opinii jest to jeden z lepszych, o ile nie najlepszy film szpiegowski jaki oglądałam.
Doskonale ukazuje ciężką, a zarazem pełną niedomówień atmosferę lat 70, gdzie nikt nie może
być pewien swojej przyszłości, gdzie nasi przyjaciele mogą być tak naprawdę naszymi wrogami,
gdzie zaufanie jest bardzo ryzykowną "inwestycją". Film jest jak wielka łamigłówka, gdzie widz
sam musi połączyć poszczególne elementy. Reżyser niczego nie podaje na talerzu, jedynie daje
wskazówki.

W filmie nie znajdziemy zapierających dech w piersiach przewrotnych akcji, gdzie nasze oczy
będą cieszyć kolejne pościgi, szybkie samochody z wielką ilością gadżetów i panie spoglądające
powłóczystymi spojrzeniami spod sztucznych rzęs. Film zabierze nas za to w realną podróż, gdzie
napięcie będzie budowane z wielką precyzją, gdzie nasz umysł z wytężeniem będzie musiał się
skupiać na niby niepozornych zdarzeniach lub usłyszanym słowie w jednej z rozmów.

Zdecydowanie polecam dla osób, którzy nie szukają łatwiej w odbiorze rozrywki, a intelektualnej
podróży w świat z jednej najbardziej znanych afer szpiegowskich.