Rodzina Parków to barwna menażeria dysfunkcyjnych typów i skomplikowanych osobowości. Egzystencja na spokojnej prowincji jakoś się toczy, mimo że ich stacja benzynowa nie przynosi kokosów. Wszystko wywróci się do góry nogami, gdy grasujący (dość nieporadnie) w okolicy zombie zaatakuje Man-deoka, patriarchę rodu. Ugryzienie będzie miało
Jeśli ktoś liczy, że ten film ma cokolwiek wspólnego z poziomem Kingdom, lub Train to Busan, to bardzo bardzo się zawiedzie