Najlepsza scena to była ta na końcu z kierowcą co wyrzucił szczeniaka przez okno samochodu no i oczywiście finałowa scena.
Dla mnie najlepsza akcja to bijatyka w knajpie gdzie Gino nawalał wszystkich dookoła kulą bilardową. A scena gdzie zamknął gościa dwa razy w budce telefonicznej doprawiła mnie o atak śmiechu.