Zastanawiałem skąd tym razem skopiowali pomysły i już mam, G.I. Joe, identyczna niemal fabuła, kombinezony wspomagane, podrasowane pojazdy, tajna organizacja, wtórność i nuda, nawet znane twarze nie ratują sytuacji, do obejrzenia przy zmywaniu naczyń, max 5/10 przy dobrym humorze.
No ale chyba tak obecnie wygląda "średnie kino" i trzeba się przyzwyczaić.