Panie Newton, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale mamy XXI wiek, gdzie używa się efektów specjalnych celowo (szczególnie w filmach akcji czy science fiction). Używa się też efektów specjalnych czysto dla rozrywki, by pewne sceny były bardziej efektowne. Widzę, że jest to niestety zbyt trudne do zrozumienia. Spodziewałeś się logiki w filmie, w którym ma być mnóstwo akcji, scen walki, strzelanin? Zastanów się zanim coś napiszesz. Głowa nie służy jedynie do noszenia na niej czapki.

Pozdrawiam.

Widziałeś kiedyś prawdziwe dobre kino akcji leitoe? Co innego dodać trochę efektów, odpowiednie prowadzenie kamery, slow motion itp a co innego udawać że samochody wybuchające od uderzenia głową w bak, latający ludzie, żołnierze walczący dalej po władowaniu w nich serii z AK47 itp itd są czymś naturalnym i wiarygodnym... ;)

Zamieniam się "w słuch" w takim razie i czekam na tytuły z "prawdziwego dobrego kina akcji".

Więc może:
Człowiek pies (2005)
Raid (2011)
Raid (2011)
Tożsamość (2011)
Cela 211 (2009)
Zapłata (2003)
22 kule (2010)
Mechanik: Prawo zemsty (2011) (starsza wersja z Bronsonem też dobra :) )
Uwikłanie (2011)
Infiltracja (2006)
Wymyk (2011)
Uprowadzona (2008)
Człowiek w ogniu (2004)
Zakładnik (2004)
Zamknięty krąg (2009)
Elitarni (2007)
Pocałunek smoka (2001)
Elitarni - Ostatnie starcie (2010)
Plan doskonały (2006)
Rekrut
Trzy dni kondora (1975)
:)
Tyle potrafię wymienić na szybko. I wiem że część z nich albo większość uznasz za syf ale wg mnie to o wiele ciekawsze i ambitniejsze filmy od szybkich wściekłych. Bez przesadnych efektów a akcja jest szybka i fabuła ma jakiś sens :)

Proszę Cię, i Ty podtrzymujesz zdanie oponenta wyżej, który mówi o braku jakiejkolwiek logiki? Uprowadzona - gość w przeciągu kilku minut znajduje córkę, nie wiadomo jak, nie wiadomo dlaczego. Geniusz logicznego myślenia? Abstrahując, gość rozwala wszystko i wszystkich na swojej drodze w pojedynkę. Nie wspomnę o Pocałunku Smoka czy Człowieku Psie z Jetem Li. Człowiek w ogniu to film sensacyjny a nie akcji. Mechanik: Prawo Zemsty - zgadzam się w 100%. Tożsamość przeciętny. Plan Doskonały to też film sensacyjny. Poza tym jak można porównać film o napadzie na bank, gdzie nie dzieje się nic konkretnego, do filmu, który opiera się na szybkiej jeździe, efektywnych pościgach, strzelaninach i scenach walki? Człowieku, o czym Ty w ogóle mówisz. Infiltracja tak samo film sensacyjny czy kryminał. Polecam zapoznać się najpierw z podstawowymi gatunkami filmowymi.

To że jakiś film jest głównie np dramatem nie znaczy że nie może należeć równocześnie do gatunku KOMEDIA ROMANTYCZNA albo MUZYCZNY ;) Wypisałem kilka tytułów które mi pokazało w ocenionych przeze mnie po zaznaczeniu gatunku AKCJA ;) Wiem że np Plan Doskonały to nie taki typ filmu jak szybcy wściekli 6, bo tam w przeciwieństwie do tego gniota fabuła trzyma się kupy, aktorzy nie są drewniani ani nieśmiertelni ;) Jak od gatunku akcja nie wymagam gołych cycków co 5 minut, 40-minutowych pościgów superfurami i walk w przerwach. Dla mnie liczy się ciekawa trzymająca w napięciu fabuła, dobra choreografia walk (a nie 2 mięśniaków okładających się jakbym oglądał wrestling)
Co do filmu Uprowadzona / Człowiek pies - to jest film o ludziach którzy całe życie trenowali czy też należeli do jednostek specjalnych (piszę o filmie a nie o życiu prywatnym, choć w wypadku JET'a ma się też on czym pochwalić jako trener kadry narodowej, wielokrotny mistrz wychodzący z potyczek bez przyjęcia ciosu itd )
Jeśli jest to jakoś fabularnie uzasadnione to nie mam nic przeciwko temu, żeby 1 człowiek wybijał całą armię w godzinę ;) Nie trawię filmów z Segalem gdzie robi to samo jako podrzędny gliniarz szukający zemsty, ale agent specjalny (Uprowadzona) mógłby a nawet POWINIEN poradzić sobie z paroma przeciwnikami równocześnie, znać techniki tortur itd :)

Zapomniałem dopisać ;)
"Jak można porównać film o napadzie na bank (...)"

Przecież seria "szybcy wściekli" też opowiada o złodziejach. W dodatku pamiętam jak w 5 części jechali przez miasto ciągnąc za sobą ogromny sejf z banku który wszystko niszczył (sic!) :D

Ong Bak (2003)
Szeregowiec Ryan (1998)
Pianista (2002)
Rambo: Pierwsza krew (1982)
Prometeusz (2012)
Grawitacja (2013) - być może (nie widziałem)
Seria Bourne'a - jeszcze ujdzie

Widzę, że rozmawiam z ludźmi niemającymi zielonego pojęcia o tym, co mówią. Kolejny wymienia filmy typu Szeregowiec Ryan, który jest filmem wojennym albo też Ong Bak, film o Muay Thai. Grawitacja. Bez komentarza. Widzisz w ogóle, o czym jest rozmowa?

Szeregowiec Ryan, Pianista, Prometeusz, Gravity.... umarłem :D

Sporo z wymienionych przez ciebie filmów z akcją ma mało wspólnego, są dobre (bądź nie, nie wszystkie widziałem) ale akcji tam mało. Takich Cela 211 i Uprowadzona nie dałem rady obejrzeć (nudziły mnie) mimo, że zazwyczaj oglądam filmy do końca. Od "Infiltracji" dużo lepsze jest "Infernal Affairs".

Zgadzam się co do "Piekielnej gry". Cała trylogia jest świetna :) Uprowadzona bardzo mi się podobała choć 2 była kiepska a 3 będzie pewnie durna jak but. Co do wyboru filmów które tu podałem to zaznaczyłem sobie spośród obejrzanych na filmwebie akcja/sensacja ;) Niektóre filmy należą do paru kategorii np Ong Bak to wg tego serwisu gatunek Akcja , Sztuki walki (?) ;)

Jutro na Puls 2 jest dokument "Na żywo: policyjne pościgi" tam są prawdziwe pościgi, jest pokazane jak wytrzymałe są samochody i ile są w stanie przebiec przestępcy po porzuceniu samochodu. To sobie porównaj do filmów akcji typu Szybcy i wściekli 6. Rozumiem "koloryzowanie" realiów, no ale bez przesady. Praw Newtona jeszcze nikt nie podważył.

DOKUMENT a film AKCJI. Widzisz różnicę?! Jak można porównywać coś takiego? To jak, jakbyś porównał dramat erotyczny do komedii. Gdzie tu logika?
Zresztą, widzę, że dyskusja z Tobą jest bezcelowa, bo głowa służy chyba wyłącznie do noszenia czapki.

Logika "geniuszu" jest taka że w tym dokumencie jest akcja, każde dziecko to zauważy, no ale tobie pewnie głowa nie służy nawet do "noszenia czapki."

Terminator: Ocalenie, Looper - Pętla Czasu, Terminator 3: Bunt Maszyn, Gabriel (!), Norbit ?! I Ty śmiesz wdawać się w jakąkolwiek dyskusję, oceniając wymienione filmy jako ARCYDZIEŁA?
Brak słów.

To ty wdajesz się w dyskusję mojego tematu. Z reguły oceniam 1 lub 10 (chociaż nie zawsze) i te filmy mi się podobały. Pokaż swoje typy, pewnie dla ciebie arcydzieła to filmy pokroju Szybcy i wściekli 6.

Tylko człowiek ograniczony umysłowo ocenia filmy w kategorii "podoba mi się"/"nie podoba mi się". Po to masz rozpiętość dziesięciu ocen (wraz z ułatwieniem dla takich kretynów, każda ocena jest podpisana, np "rewelacyjny" jako 9) aby wyciągnąć średnią za całokształt. Jak na razie to tylko kłapiesz bezmyślnie jęzorem.

Moje typy arcydzieł? Proszę bardzo:

- Lot nad kukułczym gniazdem
- Kasyno
- Skazani na Shawshank
- LOTR
- Zielona Mila
- Piękny Umysł
- 9 i 1/2 tygodnia
- Django: Unchained
- Pulp Fiction
- Gorączka
- Mroczny Rycerz
- Bękarty Wojny
- American Gangster
- Złap mnie, jeśli potrafisz
- Serpico
- Milczenie Owiec
- Człowiek z Blizną
- Przekręt
- Czas Zabijania
- Ojciec Chrzestny
- Braveheart Waleczne Serce
- Dawno temu w Ameryce
- Prawo Bronxu
- Forrest Gump
- Gladiator
- Podziemny Krąg
- Siedem
- Szeregowiec Ryan
- Gra
- Tajemnice Los Angeles

Zapewne 90% nawet na oczy nie widziałeś, więc polecam się zapoznać i w końcu doedukować w różnych gatunkach.

zajebiście ! ;] szkoda że nie przepisales wszystkich filmów z pierwszej setki po kolei :)

50% z wyżej wymienionych tytułów mieści się poza top 100. Abstrahując, daruj sobie te gówno wnoszące komentarze.

Właśnie dlatego, że są dobre znalazły się w top 100, więc nic dziwnego że się pojawiają w komentarzu leitoe11:)

Zgadzam się Pablo_833 to jest XXI w. Każdy ma swój gust oczywiście, ale niech inni nie mówią, że ten film jest najgorszy z serii. :)

" Widzę, że jest to niestety zbyt trudne do zrozumienia."

Trudne do zrozumienia jest to, że ktos kupuje takie debilizmy z pseudoargumentem - to jest kino akcji.

Pozwolę sobie zabrać głos i napisać, że po części masz oczywiście rację i nie ma co po tego typu filmie oczekiwać realizmu, ale gdzieś też trzeba postawić granicę absurdu. Tutaj chyba o tym zapomniano i zamiast kina akcji otrzymaliśmy film absurdu gdzie jedna niedorzeczność goni drugą. Najbardziej zaś mnie boli to, że seria z odcinka na odcinek coraz bardziej obniża loty, bo o ile pierwsze części oglądało się naprawdę z przyjemnością to te ostatnie z odcinka na odcinek coraz bardziej napawają widza zażenowaniem. Tutaj ilość głupoty osiągnęła masę krytyczną i choć z reguły przy tego typu filmach wyłączam rozum i chłonę "ładne i dynamiczne ujęcia" tak w tym przypadku po prostu nie dawałem rady. Praktycznie do każdej sceny można byłoby się przyczepić i znaleźć jakąś niedorzeczność, a to chyba trochę przesada.

Zgadzam się. Ja nawet nie wymieniam bzdur jakie dostrzegłem bo nie warto tyle pisać. Zawyżyłem ocenę i dałem 3 ze względu na resztę serii ;) Najlepsze było jak gliniarz wymierzył w innego glinę i zaryzykował życie milionów ludzi żeby uratować jakąś 1 panienkę. No i latający Diesel łapiący w powietrzu ukochaną "wystrzeloną" z czołgu :D

Witam wszystkich. Ogladałem ten film wczoraj i mało co sie nie popłakałem ze śmiechu. Film tak durny i denny że lepiej omijac go z daleka. Tanie amerykańskie gówno bez polotu . Akcje rodem z Matrixa. Bohaterzy są nieśmiertelni a to co odstawiają na ekranie jest wręcz niesamowite( czytaj nierealistyczne do bólu) Polecam cześć 1 i 3 , są coś warte reszte sobie darujcie. Nie dziwne ze póżniej przez pół stanu policja goni jakiegoś młodego wymoczka który naoglada sie takich głupot. Nie wszystko co z hameryki jest dobre : )

Za to ty przyznając 1 to nie przesadziłeś ??

Ja popieram to co napisałeś, lekkie naciągnięcia też jestem w stanie wytrzymać i rozumiem że filmy akcji muszą być efektowne, ale HELOŁ gdzieś jest granica tak, chociaż wiesz są ludzie którym to nie przeszkadza, mimo iż wiedzą że to jest "przegięcie" ale większość nawet tego nie widzi, przykład z linka który podałeś, większość ludzi nawet się nad tym nie zastanawiała.
Mój gwóźdź do trumny całego teko przegiętego filmu, to końcowa scena z samolotem, wyczytałem że ktoś obliczył na podstawie modelu samolotu, prędkości z jaką startuje i długości sceny, że pas miał coś ok. 60km długości. Ja oglądając ostatnią scenę, siedząc z kolegą zacząłem się śmiać i powiedziałem że pas miał chyba z 50km długości, dużo się nie pomyliłem ;-)

tak trudno zrozumiec ze w scenie tej wiele rzeczy pokazywali na osobno a działy się w tym samym momencie? niby jak inaczej mieli to pokazac? tyle postaci byle ktore cos robily i to w tym samym momencie....inaczej sie nie da ale jakos zaden ''krytykujoncy'' nie wpadł na cos takiego

Podpisuje się obiema rękami pod tym co napisałeś i też podobnie skomentowałem ostatnią scenę ;)

omg co za nudziarz

Muszą być też filmy które oderwą człowieka od rzeczywistości. Chcesz rzeczywistości to wyjdź z domu a wieczorkiem włącz sobie jakiś film dokumentalny

ja powiem tak, każdy ma prawo dać taką ocenę jaką chce. stąd właśnie ten film ma 7,4. bo ktoś da 10, a ktoś da 1 :) pozdrawiam :)

Wolność słowa, każdy ocenia jak chce :)

kolejny łeb co ocenia filmy albo na 1 albo 10 :D

Chcesz realizmu to oglądaj filmy dokumentalne, ciekawe czy pamięć absolutna i inne twoje filmy ocenione na 10 też są realne hahhahaa...

Nie lina holownicza tylko tytanowa lina służąca do budowy mostów. Jak wiadomo takie liny są dość mocne i wytrzymałe. Myślę że podobnych używali w Rio do ciągnięcia sejfu.

Wytrzymałość tytanu na rozciąganie jest podobna do stali, wiec twoja teoria jest błędna. Zaletą tytanu jest jego mała gęstość, czyli mało waży i odporność na korozję, pewnie dlatego stosuje się je w konstrukcjach mostów mimo dużo większych kosztów. Nawet jeśli lina była by bardzo wytrzymała to jak wytłumaczysz jej wytrzymałość zamocowania na końcach - wyciągarka i owinięcie na lufie?

Masz rację, należy jednak zwrócić uwagę że to typowe kino rozrywkowe, a takie rządzi się innymi prawami. Dla mnie także głupota i naiwność aż wylewa się z ekranu, a jednak oceniłem go niezły (trochę wbrew sobie)

bo to gimbusy głosują :D

gimby to lubio

Ten film powinien mieć średnią ok. 6.0(max).
Wiele dobrych i kultowych tytułów ma średnią mniejszą a nawet poniżej 7(co zakrawa na skandal).
Jest to płytki film akcji jakich wiele z przyzwoitymi efektami specjalnymi i kilkoma innymi rzeczami(takie 6/10)
Niestety film ten zawyżyli młodzi ludzie dla których dobryr film to 10/10 a słaby 1/10.
Poziom inteligencji młodzieży z roku na rok ubożeje ...

ten film jest dobry i tyle....kilka głupszych rzeczy ale ogolnie jestt dobry

Twój(poziom inteligencji) musi być zatem ponadprzeciętnie wysoki pisząc zdanie "Ten film powinien mieć średnią ok. 6.0(max).", na tyle się ludziom podobał, deal with it. Co do jedynek się zgodzę, bo w swoim życiu widziałem już masę filmów i jak na razie dałem tylko jednemu ocenę 1/10, ale była to taka totalna szmira, że wyżej się nie dało. Według mnie film był niezły, po co się tu zastanawiać nad prawami fizyki i innymi pierdołami:) "Jest to płytki film akcji" i ty na serio szukasz głębi w filmie, który właśnie taki ma być, nie ma tam miejsca na głębie, to film akcji goddamn it! Nie zdziwię się, jak takie tematy powstaną pod filmem o magii i znajdą się ludzie co dadzą filmowi 1, bo to nierealne i łamie prawa fizyki:) Wiem, że F&F dzieje się w czasach obecnych ale bez przesady, weźmy chociaż ślady po kulach na karoserii w większości filmów kilka strzałów i samochód zamienia się w szwajcarski ser co jest nieprawdą.

Dajcie spokój to film akcji , w takich filmach wszystko jest możliwe. Widziałam gorsze "przeczące logice" numery w filmach.

Need for speed moim zdaniem lepszy i treściwszy od szybkich i wściekłych.

moim zdanie wokół need for speed było dużo szumu a furory ten film za bardzo nie zrobił , moim zdaniem lepszy nie był.