Bardzo dobry film. Dobrze zagrany. Film o dojrzewaniu ale przede wszystkim o zalobie. W jak bardzo rozny sposob ludzie przezywaja utrate kogos kochanego. Na tle pierwszych fascynacji seksualnych, jeszcze niebardzo ukierunkowanych i takich "na probe" rozwija sie powolnie i spokojnie historia osieroconego chlopca. Duzo tu emocji ale takich wyciszonych jak to w dunskich produkcjach. Muzyka i zdjecia tez na poziomie, wiec ode mnie 8.