Pina Bausch to jedna z najważniejszych choreografek i artystek tańca nowoczesnego. Film składa hołd jej unikalnej sztuce, dokumentując tancerzy, którzy na nowo odkrywają i interpretują jej styl. Dwa zespoły, dwa kontynenty, dwa taneczne światy: Semperoper Ballet Company w Dreźnie i École des Sables w rybackiej wiosce niedaleko Dakaru. Pierwsi pracują nad choreografią Bausch do "Ifigenii w Taurydzie”, drudzy nad jej układem tanecznym do "Święta wiosny”. Pod opieką członków jej zespołu próbują zrozumieć styl Bausch i przefiltrować go przez własne ciała i doświadczenie. Pina jest jednak trudna do skopiowania i wymaga osobistego stosunku, a przede wszystkim otwarcia się na ograniczenia. Gloria Ugwarelojo Biachi z Nigerii za pomocą tańca walczy o równouprawnienie, Julian Amir Lacey z USA walczy z homofobią, a Sanguen Lee z Korei Południowej tańczy, mimo że uważano go za zbyt wysokiego jak na tancerza. Film pokazuje zaskakującą metamorfozę: młodzi tancerze odkrywają na nowo choreografię Piny, równocześnie sami ulegając zmianie. Reżyser Florian Heinzen-Ziob podkreśla uniwersalną siłę tańca Piny Bausch, w którym spotykają się przeszłe i współczesne historie. Ponadto udowadnia ponadczasową spuściznę jednej z najbardziej wpływowych tancerek na świecie.
Pina Bausch mawiała, że nie obchodzi jej, jak poruszają się tancerze, ale to, co ich porusza. Wywarła ogromny wpływ na teatr tańca, a pomimo jej śmierci w 2009 roku, dziedzictwo Piny jest nadal żywe. Równocześnie w dwóch miejscach na świecie trwają próby do spektakli, wystawionych w Wuppertalu przez Pinę Bausch pięćdziesiąt lat temu. Drezdeński balet szykuje się do wystawienia "Ifigenii w Taurydzie", a w Senegalu tancerze z całej Afryki ćwiczą na deskach École des Sables balet Piny "Święto wiosny". Przełomowa choreografia Piny Bausch zyskała niecodziennego, świeżego i kosmopolitycznego wymiaru.