(3/10) Ze sztuką zbyt wiele nie ma wspólnego, bardziej z manipulacją wyrwanym z kontekstu cytatem z Biblii. Szatan zawsze przedstawia dobro jako zło, a zło jako dobro, dla katolika to nie zaskoczenie. Na film jednak wydaje się, że to za mało. Aktorzy i ich gra, też pozostawia wiele do życzenie. Podsumowując - można, ale wg mnie nic nowego tu nie ma (oprócz zgwałconej estetyki).