Czytając komentarze odnosi się wrażanie, że spora część widzów spodziewała się kolejnego filmu o egzorcyzmach. Niestety w tym filmie nie o to chodzi. Film traktuje o przyjściu Antychrysta, nie o kolejnym opętaniu przez złego ducha. Scena egzorcyzmu ma za zadanie jedynie pokazanie, że tego typu wypędzanie demona zawiedzie w zderzeniu z prawdziwym antychrystem. Zbieranie w archiwach dowodów na istnienie złych duchów stanowi swego rodzaju "proroctwo" tego, że przyjście antychrysta to tylko kwestia czasu i jest równie pewne co powtórne przyjście Chrystusa. Film pokazuje, że powinniśmy być czujni, żebyśmy (kiedy to już nastanie) umieli odróżnić jedno od drugiego. Sądząc po reakcjach ludzi pokazanych w końcowych reportażach telewizyjnych mnóstwo ludzi będzie miało z tym problem.
Trafne uwagi. Trochę rozwinie tutaj nieco temat. A więc film rozpoczyna się od 26 urodzin ( a więc tyle co miał Jezus, jak się objawił i zaczął nauczać.) Kruk to przeciwieństwo białej gołębicy która jest symbolem czystości. Ukazanie 3 jajek odnosi się tak jak było powiedziane do Trójcy Świętej, a jajko symbolizuje zmartwychstanie ( odnoszę wrażenie i mam nadziej ze komentarze odnośnie jajek nie wypisują katolicy