PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=40683}

Tajemnica Aleksandry

Alexandra's Project
6,6 1 945
ocen
6,6 10 1 1945
7,0 4
oceny krytyków
Tajemnica Aleksandry
powrót do forum filmu Tajemnica Aleksandry

Jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu i już po kilku scenach miałem nieodparte
wrażenie iż ten film był podstawą do powstania serii "Piła".

Ogółem jest to kolejny film którego odbiór będzie zupełnie inny przez męską jak i przez
żeńską część widowni, który wyraźnie pokazuje różnice między mężczyznami a kobietami.

Mamy tutaj swoisty sąd nad małżeństwem - realizującego się, kochającego męża i ojca,
po środku dzieci oraz życiowo niezrealizowaną i głęboko nieszczęśliwą kobietę.

Poruszony jest tu bardzo mocno wątek błędności modelu - facet pracuje, baba w domu
przy dzieciach. Feministki się pewnie cieszą, iż nie branie pod uwagę ambicji kobiet i
wciskanie ich w stereotypowy model prowadzi to tak desperackich działań i próby zmiany
rzeczywistości za wszelką cenę. Szkoda tylko iż feministki własne EGO stawiają nad
innych.

Brak kontaktu mentalnego jest podstawą rozpadu tego związku. To jest bardzo silnie
podkreślone. Panowie, wiem że my jesteśmy całkowicie inaczej zbudowani psychicznie,
kobiety potrzebują pogadać nawet na tematy fiu bzdziu gdyż takie rozmowy zamiast
przekazywania informacji, przekazują emocje.

Niestety jest to kolejny film który podkreśla iż męskie pożądanie do kobiety jest czymś
całkowicie obrzydliwym. Drogie Panie, mężczyźni was kochają i POŻĄDAJĄ
jednocześnie. Ale potrafią nad tym panować. Moim zdaniem bohater filmu miał problemy
w postaci nadmiernej pobudliwości czy dziwnych pomysłów seksualnych ale to również
sprowadza się kontaktu mentalnego, którego tutaj od początku nie było. Brak
zrozumienia potrzeb drugiej strony sprowadził wszystko do katastrofy.

Na koniec warto tylko dodać iż bohaterka na samym końcu też została sama i wykazała
się mega egoistyczną postawą. Zniszczyła związek i rodzinę dla swoich indywidualnych
celów. Odebrała dzieciom ojca, z którym ONA nie czuła się szczęśliwa, ale dzieci były z
nim szczęśliwe. Dopiero po x latach małżeństwa i wspólnego życia otworzyła się na tyle
aby podjąć kroki. Taką postawę wyraźnie należy potępić.

Morał z filmu jest prosty. Ta para w ogóle nie powinna się ze sobą żenić. Miłość w
związku w dzisiejszych czasach to za mało, każde z partnerów potrzebuje swoich
własnych indywidualnych celów, innych niż cel wspólny czyli dzieci i rodzina, tak aby
mogli się realizować w życiu i nie cierpieć z powodu zniewolenia i straty czegoś
ważnego. Przedstawieni w filmie ludzie kompletnie siebie nie znali i nie rozumieli, a wina
leży po obu stronach.

Fizyk79

Niezbyt rozumiem, czemu feministki stawiają własne ego nad innych ludzi? Przecież chyba to, że ktoś chce się rozwijać i robić generalnie co chce ze swoim życiem to powinna być norma dla każdego niezależnie od płci czy rasy

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones