Jak dla mnie to zakończenie było naciągane jak dziecięce majtki na dupie słonia. Pierwsza część miała fajne zakończenie. Na tej części mocno się przejechałem... O ironio - obejrzałem najpierw drugą część a potem pierwszą, więc to nie jest wina tego, że po obejrzeniu pierwszej (lepszej) zawiodłem się na drugiej...