A ja właśnie tego nie rozumiem. Z filmu wynika (w dużym uogólnieniu), że jeśli mamusie i tatusia nie stać na mercedesa, jeśli nie całują w czółko na dobranoc i nie mówią codziennie "kocham" swoim pociechą to należy dewastować, chlać, ćpać i na koniec się powiesić... no bo inni tak robili...bo inni tak kazali. Przecież to jakaś paranoja! Choć nie przepadam za tym filmem to w sali samobójców był chociaż naświetlony ten jego problem, dlaczego on się tak izolował, zamykał a tu nic. Błahe sprawy doprowadzają do odebrania sobie życia.

,,Sala samobojcow lepsza,, haha jak mozna porownywac takie dno o prawiczku spedzajacym cale zycie w swoim pokoju grajac w cos ala World Of Warcraft zenada... W pewnym momencie poznaje w grze ksiezniczke elfow i sie w niej zakochuje... HAhaha
Tutaj mamy pelna dzikosc i nieokielznanie mlodziezy, ktora zyje pelnia zycia. Bawia sie, uprawiaja seks, maja wielkie grono przyjaciol jednak siedzi w ich glowach jeszcze wieksza dzikosc, ktorej nie moga sie przeciwstawic...

Pewnie nalezysz do tej samej grupy ludzi co ten klaun z ,,Sali Samobojcow,, dlatego takie gowno dla zyciowych lajz podoba ci sie bardziej ... Innego wytlumaczenia znalezc nie mozna. Nalezy jedynie wspolczuc.