PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631902}

Tajemnice Piramid

La révélation des pyramides
7,5 2 875
ocen
7,5 10 1 2875
Tajemnice Piramid
powrót do forum filmu Tajemnice Piramid

wtf?

ocenił(a) film na 1

ogladalem to i przez caly czas nie moglem uwierzyc w to co slysze. strasznie naciagane teorie.
jezeli wezmiemy to i dodamy to i pomnozymy przez polowe tego i podzielimy przez cwierc tego
do dostaniemy fi podzielone przez pi. smiechu warte

ocenił(a) film na 9
lansalot

Według mnie sprawny sensowny dokument , ani trochę naciągany. Mogę się zgodzić iż końcówka filmu i niejasne ostrzeżenie, morał
skierowany ku ludzkości jest trochę naciągany ,ale reszta wywodów całkiem logiczna i sensowna. Jesteś w stanie obalić któreś z założeń
prezentowanych w dokumencie? Jesteś archeologiem , matematykiem albo inżynierem że posiadasz wiedze mogąca uzasadnić
twierdzenie dlaczego ten film jest naciągany?

ocenił(a) film na 1
lesnyduch

nie no jak najbardziej zgodze sie ze te wszystkie "fakty" istnieja ale jestem zdania ze tak jak mowil tam jeden ze specjalistow to nawet w stolku kuchennym jak czlowiek sie postara to znajdzie takie podobienstwa. uwazam ze jakby ktos mial tam zostawiac jakies znaki to bylyby z deczka latwiejsze do rozszyfrowania a nie byloby potrzebne aby podzielic polowe boku przez 1/3 wysokosci i pomnozyc przez pi zeby dostac fi. dodatkowo zauwaz jedna rzecz. to nie sa teorie wielu uczonych. to wszystko to jest punkt widzenia jednego fanatyka - tzn informatora.

ocenił(a) film na 9
lansalot

przylacze sie bo czemu nie?:).... co do stolka i innych takich bedac precyzyjnym bo twoje zdanie nie jest zacytowane a wyciagniete z kontekstu to on powiedzial iz dobrze w dobrze zaprojektowanym stolku mozna to i tamto no i to fakt a piramidy traktujemy jako dobrze zaprojetktowane wrecz niesamowicie dobrze zaprojektowane....oprocz tego jednego pana bylo kilku w tym filmie ekspertow ktorzy twierdzili ze biorac pod uwage tak wiele zlozonosci i szczegolow do ktorych uwage przywiazywali konstruktorzy piramid nie mozna wykluczyc iz kwestie matematyczne to nie przypadek ...film wedlug mnie swietny, zostaje mnostwo pytan...zadaja je ludzie nie anonimowi a inzynierowie (ten facet od mostu ...ktory to notabene jest najwiekszym przedsiewzieciem tego typu na swiecie chodzi o sama konstrukcje i miejsce gdzie go budowano ...ogladalem dokument;) ) malo tego przypomnialem sobie teraz ten fragment z inzynierem od piramidy w luwrze to w sumie tez jednak interesujace.....co do zakonczenia jak lesnyduch uwazam za nieco naciagane ale kto wie czy inne teorie o ktorych gdzies tam mozna przeczytac nie umniejszyly by odbioru i zadawanych w filmie pytan i odrazu wrzucaly do worka bezwartosciowych wypocin

ocenił(a) film na 9
lansalot

Jak wspomniała mrowlada wypowiadali się egiptolodzy , niektórzy popierali tezy autorów seriali inni je stanowczo
odrzucali , poza tym był też inżynier lotnictwa wojskowego ,architekt , więc całkiem wiarygodni : "fachowcy" .
Kto wie może Egipcjanie (???) zostawili również jakieś świadectwa pisane , w formie hieroglifów , bądź nieodkryte
dotąd artefakty które nie zostały jeszcze odkryte , albo które zaginęły w pomroce dziejów , które mogą być swoistą wiadomością,
przekazem dla przyszłych przekonań. Może mieli oni świadomość tego iż świadectwa pisane , dzieła sztuki są nietrwałe ,
dlatego dodatkowo zakodowali ów przekaz w tejże piramidzie? W każdym razie moim zdaniem ten dokument ma tą wartość,
iż ukazał braki w wiedzy współczesnych naukowców , którzy formułują , jak się okazuje , śmieszne teorie. Np. przykład
narzędzia jakimi według egiptologów posługiwali się robotnicy a niezwykłe właściwości piramid , precyzja , symetria ,jaką i
dzisiaj przy współczesnym poziomie technologicznym trudno osiągnąć. Mimo to zatwardziali mędrcy współczesnego świata
nadal twierdza że tymi o to narzędziami :pałką i kamieniem człowiek wzniósł tak niebywałą konstrukcje : śmieszne, prawda ?!
Poza tym nie do pominięcia jest fakt podobieństw w architekturze starożytnego Egiptu , Peru , Wyspy Wielkanocnej
czy Meksyku. Nikt wcześniej nie rozważał w nauce istnienia nieznanej dotąd nikomu cywilizacji , która mogła swym zasięgiem
obejmować nie tylko Afrykę , Amerykę czy Azję, może nawet i Europę. Może to wcale nie Egipcjanie wznieśli piramidy?
Ciekawe również są chińskie piramidy , intrygujący jest zakaz upubliczniania ich wizerunku w przez władze Chin. To co mi się rzuciło
w oczy oglądając archiwum przedstawiający te obiekty ,to podobieństwo do piramid odkrytych w Bośni przed10 (chyba ) laty. Choć
na odkrywce piramid w Bośni lecą nieustanne gromy krytyki z całego świata , sledze z zaciekawieniem losy tego odkrycia.

http://www.piramidasunca.ba/bs/

pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
lesnyduch

ja chyba zostalem zle zrozumiany zakladajac ten temat. jak najbardziej uwazam ze piramidy sa czyms niezwyklym i sa bardzo tajemnicze i na bank kryja w sobie jakas niesamowita historie.

uwazam jednak iz dokument ktory w moim mniemaniu mial ujawnic tajemnice piramid jest wizja jednego "informatora" maniaka ktory wyszukuje sie calkowicie niesamowitych (i jak dla mnie poprzez swoje skomplikowanie nierealnych) wyliczen i jest poparty przez garstke fachowcow (doslownie kilka osob przewijajacych sie przez caly program). jakby co chwile wypowiadal sie coraz to nowszy specjalista w tej dziedzinie a nie kilka osob caly czas powtarzanych to calosc miala by w moich oczach wiecej uznania. Dodatkowo jakby wszystkie te wyliczenia byly bardziej bezposrednie a nie wyszukiwane w pierwiastkach ulamkow to rowniez to byloby dla mnei bardziej wiarygodne.

wyliczenia tego informatora sa tak "wyszukane" ze jakbym sie postaram to jestem pewien iz tak samo dalbym rade dowiesc ze obwod mojego buta podzielony przez ilosc dziurek na sznurowki do kwadratu pomnozony przez ilosc szfow na podeszwie da liczbe fi (bardz pi) podzielona/pomnozona przez moj wiek czy wzrost, co nie znaczy ze zostaly zaprojektowane przez jakas niesamowita cywilizacje i kupilem je w celu uratowania ludzkosci. to jest matematyka, ktora jest nieskonczona i wiadomo ze kazdy kto bedzie wystarczajaco wytrwaly jest w stanie wszedzie doszukac sie wszystkiego.

ocenił(a) film na 9
lansalot

Wybacz ale muszę stwierdzić że matematyki to chyba nie lubisz a za to z całą pewnością jesteś dla filmu niesprawiedliwy... cały 'pic' pokazany w filmie a tyczący projektu piramidy polega na tym że za dużo jest tam przypadkowych zbieżności/zależności jak na zwykły rozkład prawdopodobieństwa (o czym wspomina w filmie kilku inżynierów)... szafujesz argumentem że: "dalbym rade dowiesc ze obwod mojego buta podzielony przez ilosc dziurek na sznurowki do kwadratu pomnozony przez ilosc szfow na podeszwie da liczbe fi" - spróbuj a gwarantuje że tak nie będzie - tzn. doszukasz się jednej może dwóch zbieżności ale nie kilkudziesięciu jak to pokazano w dokumencie odnośnie wielkiej piramidy. I to zbieżności skoncentrowanych wokół liczb pi i fi nierozerwalnie związanych z kołem którego egipcjanie nie znali/używali...
Większości przytoczonych w filmie wyliczeń nie da się zbyć zwykłym wyśmianiem a są superzaskakujące - np. wysokość piramidionu (kamień wieńczący szczyt wielkiej piramidy mierzy równy metr - czym jest metr wiadomo... od XIX wieku gdy stweirdzono jak szybkie jest światło) wielokrotność fi w każdym z wymiarów komnaty grobowej czy też zaloeżność że długość różnicy obwodu okręgów wpisanego i opisanego na podstawie piramidy daje liczbę 299 792 (vide metr) lub choćby długość qbita a to tylko pierwsze z brzegu przykłady których w filmie przytoczono kilkadziesiąt...
Inna sprawa że film jest robiony pod tezę (a który nie jest ?) i sporo kwestii niewygodnych dla głównej teorii pomija lub przemilcza - co nie zmienia faktu że wyliczenia tam podane są faktem i że zacytuję/sparafrazuję fragment filmu: ignorowanie faktu nie wpływa na jego (nie)istnienie - a faktem jest że nieprawdopodobnym wydaje się wystąpienie takiej masy zbieżności zupełnie przypadkowo... bo jak celnie zuważono w filmie wystarczyłoby wydłużyć podstawę o kilka (np. 4) centymetrów (czyli mniej niż promil promila w stusunku do długości całej piramidy) by znakomita większość zależności po prostu nie zaistniała... więc headmaster tej budowy musiał wiedzieć więcej niż tylko to co mówi oficjalna historia (a mówi że nawet nie znał koła...)
P.S. Film na nowo zasiał u mnie wątpliwości rozbudzone jeszcze w dzieciństwie przez lektury Mostowicza i jak się okazuje do dziś nie wytłumaczone nukowo...

TruR

>np. wysokość piramidionu (kamień wieńczący szczyt wielkiej piramidy mierzy równy metr - czym jest metr wiadomo... od XIX wieku gdy stweirdzono jak szybkie jest światło)

Nie zgodzę się :) XVIII i XIX wieczna definicja metra opierała się na 1/10000000 (= 10^ -7) połowy długości południka :)
No i nawet, gdy teraz definicja metra opiera się na prędkości światła to co z tego? :)

Generalnie film bardzo ciekawy. Jak dla mnie najciekawsze jest pierwsze pół godziny filmu. Np. porównanie przenoszenia świątyni z budową piramidy albo zasypywanie tego dołu mniej więcej wielkości piramidy co zajęło 12 lat z ciężarówką zajeżdżającą tam co trzy minuty :D ; wypowiedzi ekspertów np. lidera projektu wiaduktu Millau. Świetną rzeczą są zdjęcia starożytnych budowli oraz tych kamiennych naczyń, pokazanie precyzji z jaką je wykonano.

Można zadać sobie pytanie jakim sposobem w tamtych czasach osiągnięto taki poziom precyzji?
Dlaczego złodzieje, którzy obrabowali grobowiec rzekomo znajdujący się w piramidzie po wyjęciu kosztowności zostawiali za sobą kamienne plomby? :P
Jakim sposobem piramida została wzniesiona tak szybko?

Moim zdaniem nie trzeba się uciekać do równań, liczb i zależności, ani linii łączący różne miejsca na Ziemi - wystarczy popatrzeć na to jak te kamienne bloki są wycięte i ułożone.

ocenił(a) film na 9
Spirit59

Jakkolwiek by na to nie patrzeć - zarówno wiedza o prędkości światła jak i wiedza o kształcie globu i długości jego obwodu wg. egiptologów była/jest czymś czego starozytni nie mieli prawa wiedzieć... a jednak najważniejszy kamień w piramidzie miał wysokość równo metra... co więcej - qbit jakim posługiwano się przy budowie Wielkiej Piramidy (mający jak wyliczono o ile dobrze pamiętam 0,526 metra ) również powstał z 'wycinka' koła o promieniu... jednego metra ! Uważam to za super-zaskakujące przy zestawieniu z innymi liczbami (bo szanas na to że to czysty przypadek jest dosyć mała) a skoro to nie przypadek to.... ? no własnie...

TruR

Zgadzam się, że hipotetycznie Egipcjanie/(ktokolwiek kto wzniósł piramidy) mogli określić "metr" na podstawie południka, bo wystarczyło, że jego ćwiartkę podzielili na 10000000, za to nie bardzo rozumiem, co wg ciebie ma do tego prędkość światła? c = około 300 tys. km/s, tylko że wystarczy przyjąć inną definicję sekundy i wszystko się posypie :)
Poza tym te ich wyliczenia (autorów filmu) mogą być naciągane/obarczone błędem - co film albo inne źródło informacji to wymiary piramidy różnią się od siebie - póki nie wezmę linijki i nie zmierzę nie uwierzę :P

>Uważam to za super-zaskakujące przy zestawieniu z innymi liczbami (bo szanas na to że to czysty przypadek jest dosyć mała)

Tak samo jak wygrana w lotka :P

I tak jak już wspomniałem, nie trzeba się odwoływać do niesamowitych zależności między pi, fi itp. żeby zobaczyć, że piramida jest czymś niesamowitym i na pewno nie została wzniesiona w 20 lat metodami przedstawianymi przez egiptologów od siedmiu boleści. A jeśli znajdzie się jakiś mądry adwersarz to niech przedstawi mi proces technologiczny wytwarzania tych kamiennych mis i waz przedstawionych na filmie ;)

PS. Jeśli ktoś ma dostęp do polskich napisów to nie pogardziłbym ;)

ocenił(a) film na 9
Spirit59

Jeżeli Egipcjanie znali metr to musieli znać definicję 'odpołudnikową' czyli tą o której piszesz bądz wspołczesną opartą na prędkości światła - stąd się wzięło w moim mailu światło... a ponieważ prawdopodobieństwo na to że egipcjanie znali jego prdkość jest wg. egiptologów równie prawdopodobna jak to że znali kształt i rozmiar Ziemi czyli zerowa - zdaje sobie sprawę że współczesna definicja metra oparta na predkości światła pochodzi wprost od geograficznej definicji o której wspominałeś - ale że jest równie nieprawdopodobne że Egipcjanie o niej wiedzieli jak to że nie znali prędkości światła bez kozery uzyłem światła jako argumentu...

Oczywiście zakładam że twórcy świadomie nie kłamią - jeśli przyjąc że kłamią to nie mam powodu wierzyć w COKOLWIEK zawartego w filmie wiec nie miałby sensu wogóle o tym dyskutować - no bo jak i po co dyskutować o kłamstwach...

Nie tak samo jak w totka - kompletnie inny rząd wartości prawdopodobieństwa - w totka ktoś kiedyś wygra to kwestia czasu i ilości prób bo musisz tylko zgadnąc liczby i kolejność - budując piramidę bez obliczeń, wiedzy o materiałach i praktyki gwarantuje ze nawet próbujac 1000000 razy (ją wybudować) nie uda ci się (jej zbudować) ani razu - a tym bardziej nie uda się wybudować takiej która trzyma wszystkie wymienione w filmie wymiary... bo zbudowanie piramidy to jednak odrobine bardziej skomplikowana sprawa niż odgadnięcie kolejności wystąpienia kilku liczb...

Wg. mnie obliczenia te potwierdzaja i mocno uwypuklają to co piszesz że 'wystarczy spojrzeć'... czasem samo spojrzenie potrafi zmylić - matematyka za to się nie myli...

P.S. Polskich napisów nie posiadam bo calość mam na dekoderze z tv już przetłumaczoną (czyli lektor)...

TruR

Cały pic polega na tym, że piramida jest tak prostą i uniwersalną budowlą (bryłą), że figury oraz konkretne wymiary i liczby podawane w tym dokumencie można spotkać praktycznie wszędzie. Wszystko zależy od tego co chce się udowodnić i ile poświęci się na to czasu.

Przykładowo, jeśli chcę udowodnić, że w piramidzie występuje liczba określająca prędkość światła, to nie ma z tym najmniejszego problemu. Tym bardziej, że w dokumencie jasno jest powiedziane, że informator poświęcił na szukanie podobnych zależności 30 lat, a i tak się za bardzo nie popisał.

Na siłę chciał udowodnić swoją teorię i niektóre liczby, które chciałby znaleźć w piramidzie po prostu uzyskał z jakichś bezsensownych obliczeń typu - długość komnaty razy obwód Ziemi. To jest zbyt skomplikowane aby było prawdziwe. Jak byś chciał komuś zostawić wiadomość, to też byś ją tak komplikował? Czy starałbyś się ja maksymalnie uprościć?

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

'Pic' o którym pisałem, pokazany w filmie a tyczący projektu piramidy polega na tym że za dużo jest tam przypadkowych zbieżności/zależności jak na zwykły rozkład prawdopodobieństwa - wiec radosne pisanie że "figury oraz konkretne wymiary i liczby podawane w tym dokumencie można spotkać praktycznie wszędzie" nijak sie ma do tego co pisałem a co m.in zawarte jest w filmie - a jest tam w sposób matematyczny praktycznie dowiedzione że budowniczy WP MUSIELI znać matematykę bo PRAWDOPODOBIENSTWO by tyle CZYSTO MATEMATYCZNYCH ZBIEZNOSCI pojawiło się W JEDNEJ BUDOWLI przez zupełny PRZYPADEK jest tak NIEPRAWDOPODOBNE że wręcz niemożliwe... a czemu nadal przeczy wspólczesna egiptologia twierdząc że Egipcjanie nie tylko nie mieli pojęcia o matematyce ale nie znali/używali koła - co brzmi w świetle faktów dość absurdalnie i czyni ten film conajmniej ciekawym...

I wbrew przykładowi który podałes a który delikatnie rzecz ujmując jest trochę z d..y wzięty - nie są to jakies abstrakcyjne zbieżności w stylu 'ilość cegieł na ścianie północnej pomnożona przez ilość liter w imieniu ramzes daje przekątną promienia tarczy słonecznej w dniu zimowego przesilenia mierzoną w łokciach egipskich' - tylko tak jak pisałem banalne (jak na dzisiejszy stan wiedzy matematycznej) zależności które można sprawdzić za pomocą cyrkla - który wtedy jakoby nie istniał - a których jest za dużo jak na czysty przypadek bo nie zaistniałyby gdyby zmienić wymiary/kąty choć w drobnym stopniu... Teraz ja pozwolę sobie na przykład - chyba ciut bardziej adekwatny - to trochę tak jakby ktoś twierdził że piątą symfonie Bethovena mógłby stworzyć uzdolniony Janko Muzykant nie znający nut... to możliwe ale po prostu wysoce nieprawdopodobne - i tyle...

Nie twierdze że WSZYSTKIE fakty podane w filmie są bezsporne, również NIGDZIE nie pisałem że zgadzam sie z jakąkolwiek TEZĄ w nim zawartą - wręcz odwrotnie - pisałem że tezy i wnioski jakie wyciąga autor są w znakomitej większosci mocno naciągane (czego widze nie doczytałes w moich poprzednich postach - a szkoda - nie musiałbyś polemizować z poglądami których nie wyrażałem...) - co nie zmienia faktu że multum z przytoczonych w filmie FAKTÓW nie tylko na temat wymiarów piramidy ale i specyfiki innych budowli starożytnych po prostu daje do myślenia... a zbywanie ich WSZYSTKICH w sposób jaki to (chyba bez głębszej analizy) zrobiłeś czyli argumentami w stylu 'wszędzie da się znależć takie zależności' jest dośc dziecinne, bo wystarczy że poproszę o JEDEN KONKRETNY PRZYKŁAD i nastanie cisza - bo go po prostu nie znajdziesz...

P.S. I to własnie na tym ten cały 'pic' polega...

TruR

"PRAWDOPODOBIENSTWO by tyle CZYSTO MATEMATYCZNYCH ZBIEZNOSCI pojawiło się W JEDNEJ BUDOWLI przez zupełny PRZYPADEK jest tak NIEPRAWDOPODOBNE że wręcz niemożliwe.."

Przeprowadzał ktoś kiedyś badania określające ile zależności matematycznych byłoby prawdopodobne?

Piramida może i jest prostą bryłą, ale bardzo skomplikowaną budowlą powstałą z 2 mln różnej wielkości i masy bloków. Zdajesz sobie sprawę ile tam jest jeszcze wymiarów, dzięki którym można odnaleźć liczbę Pi?

"I wbrew przykładowi który podałes a który delikatnie rzecz ujmując jest trochę z d..y wzięty - nie są to jakies abstrakcyjne zbieżności w stylu 'ilość cegieł na ścianie północnej pomnożona przez ilość liter w imieniu ramzes daje przekątną promienia tarczy słonecznej w dniu zimowego przesilenia mierzoną w łokciach egipskich'"

To rzuć okiem na obliczenia "informatora" dotyczące:

"wyższego poziomu zależności - to plus to = sto razy Pi do kwadratu, to razy to daje dziesięciokrotność Pi wyrażonej w metrach."

Jeszcze śmieszniejsze są obliczenia odległości między konkretnymi miastami i jakie tworzą wspólnie skomplikowane wzory na globie Ziemi.

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

W swojej argumentacji posługujesz sie tylko nic nie mówiącymi i w sumie nic nie znaczącymi ogólnikami:

"Przeprowadzał ktoś kiedyś badania określające ile zależności matematycznych byłoby prawdopodobne?"
Oczywiście że tak - właśnie o tym jest m.in. film - problem (dla Cienbie - bo nie dla mnie) polega na tym że zrobiono to w sposób pośredni co widać umknęło Twej uwadze - w żadnej innej znanej ludzkości piramidzie/budowli stworzonej jakoby przez ludzi 'nie znających koła i mamtmy' nie znaleziono takich zależności... Jeżeli chciałbyś zbudować piramidę 'trzymającą' te wszystkie wymiary musiałbyś być superdokładny - wystarczyłoby że na kilkudziesięciometrowej długości ściany pomyliłbyś się o kilka centymetrów i większość zależności by nie zaistniała.... szacując skomplikowanie tej budowli logicznie nierealne jest by to wszystko zaszło przypadkiem - bo jak pisałem wystarczyłaby pomyłka/bład/niedoszacowanie rzędu kilku centymetrów lub kilku dziesiuątych stponia przy nachyleniu ścian - i większość 'ukrytych' wymiarów nie będzie istnieć...

"Zdajesz sobie sprawę ile tam jest jeszcze wymiarów, dzięki którym można odnaleźć liczbę Pi?" - nie, nie zdaję - oświeć mnie wreszcie JAKIMŚ KONKRETEM...

W zdaniu "wyższego poziomu zależności - to plus to = sto razy Pi do kwadratu, to razy to daje dziesięciokrotność Pi wyrażonej w metrach." ciężko się doszukać sensu i mysli przewodniej więc nie sposób z tym dyskutować...

Odnśnie odległości między róznymi miastami mam podobne zdanie - takich zależności można znależć sporo bo i baza budowli jest właściwie nieograniczona więc nie traktuję tgo jako FAkT (jak to ma m-ce w wypadku wymiarów piramidy) tylko jako cęzkoweryfikowalną ciekawostę.

TruR

"w żadnej innej znanej ludzkości piramidzie/budowli stworzonej jakoby przez ludzi 'nie znających koła i mamtmy' nie znaleziono takich zależności... "

Bo jak już pisałem wcześniej - żadnej innej budowli tak skrupulatnie nie przebadano i żadna inna budowla nie przyciąga do siebie tak wielu fanatyków, którzy poświęcili by jej 30 lat życia, na szukanie podobnych zależności. Co nie znaczy, że taka nie istnieje.

"szacując skomplikowanie tej budowli logicznie nierealne jest by to wszystko zaszło przypadkiem"

Z tym się zgadzam. To nie jest przypadek - to praktyka. Dążyli do tego setki a może i nawet tysiące lat, budując w tym czasie ogromną ilość piramid, z których spora część to niewypały.

"w żadnej innej znanej ludzkości piramidzie/budowli stworzonej jakoby przez ludzi 'nie znających koła i mamtmy' nie znaleziono takich zależności..."

Że jakąś tam matmę znali to jest udowodnione i powiedziane w tym filmie. Co do koła, są to tylko domysły egiptologów. Nie ma na ich poparcie żadnych dowodów. Tak samo zresztą jak na wiek piramid i czas ich budowy.

"wyższego poziomu zależności - to plus to = sto razy Pi do kwadratu, to razy to daje dziesięciokrotność Pi wyrażonej w metrach." ciężko się doszukać sensu i mysli przewodniej więc nie sposób z tym dyskutować...

Sorki, myślałem, że się domyślisz o co chodzi. To jest dokładny cytat z dokumentu. "to plus to...", "to razy to..." - koleś mówiąc te sowa wskazywał jednocześnie różne wymiary piramidy takie jak długość, wysokość itp

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

" żadnej innej budowli tak skrupulatnie nie przebadano i żadna inna budowla nie przyciąga do siebie tak wielu fanatyków, którzy poświęcili by jej 30 lat życia, na szukanie podobnych zależności. Co nie znaczy, że taka nie istnieje." nieuważnie oglądałeś - ten cały informator poświęcił 30 lat na całą swoją teorię (tę o przebiegunowaniu ziemi i że piramida to jakoby zegar wskazujący czas tego zjawiska) a nie na badanie piramidy... z tego co on tam paple to poświęcił temu 10 lat - CO I TAK NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA - bo to tylko filmowy tekścik mogacy mieć z prawdą niewiele wspólnego... Po to by przebadac wszystkie wymiary piramidy wystarczyłby dobrze napisany program (nawet nie program - pewnie wystarczył by projekt w czymś w rodzju autocad'a z dokładnie przeniesionymi wymiarami i kilkoma algorytmami by przebadac WSZYSTKIE potencjalne zależności w KILKA SEKUND bo jak piszę poniżej branych pod uwagę jest tylko kilka wymiarów figur geometrycznych tworzących całość - czyli piramida i trzy zawarte w niej pomieszczenia) więc nie bardzo wiem czego moznaby szukać odnośnie wymiarów - przez 30 lat - no ale może faktycznie facet wolno liczy... ;))
Swoją drogą to skąd wiesz ilu faktycznie ludzi ją badało ? masz jakiekolwiek dane ? znając życie - nie masz - wiec to znowu tylko puste słowa bo może się okazać że poza egiptologami faktyczne badania przeprowadziło raptem kilkanaście osób - ja tego nie wiem - ale też nie twierdze że wiem...

"Z tym się zgadzam. To nie jest przypadek - to praktyka. Dążyli do tego setki a może i nawet tysiące lat, budując w tym czasie ogromną ilość piramid, z których spora część to niewypały."
Nadal nie tłumaczy to wielu sprzeczności - choćby tej najczesciej przytaczanej - jakim cudem udało im się zachować tempo wznoszenia w której średnia oscylowała wokół 1 bloku (od kilku do kilkudziesięciu ton) co kazde 5 minut - 24h na dobę -365 dni w roku i tak razy 20-razy... Znakomitym odniesieniem do tego faktu jest przytoczony w filmie przykład wypełniania pustego wyrobiska kaminiołomu (o podobnej do WP kubaturze) gruzem - 80 cięzarówek dziennie (czyli kilkutonowa ciężarówa co 20 minut 24 h na dobę) zrzucało gruz do dołu (gruz, nieobrobiony, niepocięty, nieukładany, wrzucany jak popadnie) który wypełniano... 12 lat
A współczesna archeologia (i Ty jak wnioskuję) nie widzi nic zaskakującego w fakcie ze banda dzikunów nie znjących matmy, koła ani nawet dzwigu posługująca się miedzinymi motyczkami metodą prób i błędów trzasnęła piramidkę w dwie dekady w dodatku taką najlepszą z mozliwych...

"Że jakąś tam matmę znali to jest udowodnione i powiedziane w tym filmie." - no wreszcie przyznałeś jakąś wymierną wartość dydaktyczną temu filmowi - bo współczesna archeologia twierdzi że nie dość że żądnej matematyki nie znali to nie potrafili nawet skonstruować koła czy dzwigu... i właśnie to (i w sumie tylko to) jest w tym filmie istotne - nie tezy w nim głoszone tylko przytaczane fakty których jst sporo i większość brzmi wiarygodnie/sensownie/logicznie

"To jest dokładny cytat z dokumentu."
To co przytoczyłeś to absolutnie nie jest żaden cytat tylko Twoja jego interpretacja - dośc swobodna w dodatku... Bo to nie jest tak że w piramidzie jest 'pierdyliard' wymiarów i 'gdzieś tam - coś tam - w końcu wyjdzie' tylko jest ich ograniczona i wbrew pozorom wcale nie taka duża ilość - w prostej bryle geometrycznej graniastosłupa są tylko trzy pomieszczenia wiec w sumie operujemy jedynie na KILKU FIGURACH GEOMETRYCZNYCH i ich wymiarach ... i to właśnie zaskakujące zależności matematyczne miedzy tymi kilkoma figurami a właściwie ich wymiarami tak mocno zadziwiają - bo jakl już pisałem kilka razy - szansa na to by WP powstała bez udziału matematyki (jak twierdzi egiptolologia) jest bez porównania mniejsza niż szansa na to że jednak architekci musieli ją znać by być w stanie zbudować tak technicznie zaawansowaną konstrukcję... Film w sposób rzetelny zwraca na te FAKTY uwagę i choćby to stanowi o jego wartości - ale już wnioski kóre wyciągane są z tych faktów są czystą fantazją/fikcją i je należy traktować z dystansem uważając jednocześnie by nie nie wrzucać do jednego wora FAKTÓW (niepodważalnych) oraz WNIOSKÓW z nich płynących (a z d..y wziętych ;)...

TruR

"Swoją drogą to skąd wiesz ilu faktycznie ludzi ją badało?"

Ja tego nie wiem, ale biorąc pod uwagę jak sławna jest to budowla, to domyślam się, że jednak musiało być sporo ludzi, którzy zjedli na tym temacie zęby.

"Po to by przebadac wszystkie wymiary piramidy wystarczyłby dobrze napisany program"

(1) Ten program komputerowy musiałby cofnąć się w czasie i zmierzyć dokładną grubość nieistniejącej już dziś zewnętrznej powłoki piramidy. Pomyliłby się o centymetr i wszystkie obliczenia przedstawione w filmie nie miałyby sensu.

"jakim cudem udało im się zachować tempo wznoszenia w której średnia oscylowała wokół 1 bloku (od kilku do kilkudziesięciu ton) co kazde 5 minut..."

Ja wcale nie bronie teorii egiptologów. Ani jedni ani drudzy nie mają dowodów na poparcie swoich tez. Nie wiem nawet skąd się wzięła wersja 20 letnia, ale również uważam, że jest idiotyczna.

"80 cięzarówek dziennie (czyli kilkutonowa ciężarówa co 20 minut 24 h na dobę) zrzucało gruz do dołu (gruz, nieobrobiony, niepocięty, nieukładany, wrzucany jak popadnie) który wypełniano... 12 lat "

Przykład podany w filmie, moim zdaniem jest równie głupi co teoria dwóch dekad, bo te 80 ciężarówek mają się nijak do sugerowanych przez egiptologów 100 tys. ludzi + zapewne ogromne ilości wielbłądów, wołów, osłów itp

"w prostej bryle geometrycznej graniastosłupa są tylko trzy pomieszczenia wiec w sumie operujemy jedynie na KILKU FIGURACH GEOMETRYCZNYCH i ich wymiarac"

Wymiary komnat ok, ale zewnętrznej wielkości piramidy nikt nie jest w stanie dokładnie obliczyć. Patrz - (1)

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

"Ja tego nie wiem, ale biorąc pod uwagę jak sławna jest to budowla, to domyślam się, że jednak musiało być sporo ludzi, którzy zjedli na tym temacie zęby."
Tak z ciekawości - ile to jest 'sporo' ? 10 ? 100 ? 170000 ? Ani ja ani Ty nie mamy w tym temacie wiedzy - ale tylko jeden z nas formułuje na tej (marnej) podstawie wnioski...

"Ten program komputerowy musiałby cofnąć się w czasie i zmierzyć dokładną grubość nieistniejącej już dziś zewnętrznej powłoki piramidy. Pomyliłby się o centymetr i wszystkie obliczenia przedstawione w filmie nie miałyby sensu."
Kolejny bład - oczywiście że okrywa wierzchnia istnieje - jest nawet POKAZANA NA FILMIE o którym rozmawiamy ;)) To kilka-kilkanascie orginalnych 'licówek' z górnej częsci piramidy stoiących co prawda w niewłaściwym miejscu - bo u podstawy piramidy - ale ich grubość jest jak najbardziej wyliczalna...

"Ja wcale nie bronie teorii egiptologów. Ani jedni ani drudzy nie mają dowodów na poparcie swoich tez. Nie wiem nawet skąd się wzięła wersja 20 letnia, ale również uważam, że jest idiotyczna."
Czy my oglądaliśmy ten sam film ? Bo w tym który ja oglądałem jest klarownie wyjaśnione skąd się wzięło akurat 20 lat - faraon dla którego (jak twierdzą egiptlodzy) budowano tę piramidę rządził dwie dekady i to one wyznaczają ramy czasowe jej budowy - przed 'objęciem tronu' ani po śmierci budować nie mogli bo piramidy były grobowcami a własciwie 'nośnikami dusz' czyli miejscem w którym faraon po śmierci łączy się z bogami. Wiec jeśli budowaliby dłużej niż te 20 lat - cała teoria egiptologów o grobowcu nie miałaby sensu... wiec MUSIELI budować dwie dekady i kropka ;)

"Przykład podany w filmie, moim zdaniem jest równie głupi co teoria dwóch dekad, bo te 80 ciężarówek mają się nijak do sugerowanych przez egiptologów 100 tys. ludzi + zapewne ogromne ilości wielbłądów, wołów, osłów itp"
Ależ tu nie chodzi o ilość 'środków transportu' tylko TONAŻ przeniesionego materiału... podjeżdzająca co 20 minut ciężarówka codziennie przez 12 lat ma uzmysłowić jaki OGROM pracy należy wykonać przy samym PRZERZUCANIU takiej ilości materiału skalnego... współczesnym ludziom przy dobrej org. pracy (kilka ton co 20 minut uwąza za wynik 'przyzwoity') i użyciu maszyn ZASYPANIE DOŁU mniejszego niż piramida (o ciosaniu, układaniu i wciąganiu nie ma wogóle mowy) i zajęło to 12 lat... a ta 'cięzarówka co 20 min.' pokazuje że im się nawet spieszyło (oczywiście nie z zasypywaniem - które jest efektem 'pobocznym' - a z wywożeniem gruzu skądkolwiek go wywozili ;) Więc będę się upierał że to nieżle 'obrazujący' przykład...

"Wymiary komnat ok, ale zewnętrznej wielkości piramidy nikt nie jest w stanie dokładnie obliczyć. Patrz - (1)"
Ależ oczywiście że jest w stanie - patrz wyżej ;)
Zasadne jest tylko pytanie czy autorzy wzięli pod uwagę jej (okrywy) grubość... no chyba że ta okrywa ma tylko kilka cm. grubości grubości - wtedy nie ma większego znaczenia bo granica tolerancji wg. filmu wynosi właśnie kilka centymetrów (co brzmi sensownie - bo to sporo mniej niż promil dł. podstawy a jeszcze mniej dł obwodu - a tylko w tych 'wymiarach' piramidy 'bierze udział' okrywa)

lansalot

Gdyby ktoś spróbował zrobić film mający opowiedzieć o teorii Ensteina , która dziś raczej jest faktem wiarygodnym , to na pewno znalazło by się mnóstwo malkontentów , dla których zawiłość tej teorii była by powodem rozpowszechniania takiej właśnie wątpliwości jaką widzimy w przypadku tego filmu . Na ogół jesteśmy w stanie przyjąć i uwierzyć w takie proste historyjki jak np o gościu z przed 2 tysięcy lat . Coś bardziej skomplikowane musi być zaraz bajką .

kwojtowicz

W przeciwieństwie do teorii Einsteina, przedstawione w tym filmie wywody niczego nie udowadniają, ani do niczego nie prowadzą. To zwykłe lanie wody. Po prostu takich powiązań można szukać w nieskończoność. Przykładowo - wysokość 2 kamienia w 3 rzędzie od dołu pomnożona przez wysokość dzbana, który znaleziono w komnacie królów daje nam prędkość światła, itp głupoty.

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

Wiec poprosze o jeden - dosłownie JEDEN KONKRETNY PRZYKŁAD starożytnej budowli takiej jak WP wybudowanej przez ludzi nieznających matematyki ani koła i zawierającej choćby podobną ilość zależności matematycznych...

dziwnym trafem nikomu nigdy się nie chce szukać... NIKOMU i NIGDY... w calutkim internecie... zawsze tylko ironia i absolutne zero JAKIEGOKOLWIEK KONKRETU... co jest symptomatyczne - bo w ten sposób można podważyć/obśmiac praktycznie wszystko i wszystkich...

TruR

Skąd pewność, że na Ziemi nie istnieje budowla mająca jeszcze więcej takich zależności? Przypuszczam, że "brakuje" nam po prostu takich fanatyków jak "informator", którzy by te zależności badali. Jak dobrze zapłacisz to przypuszczam, że nie jeden chętny się zgłosi do takiej fuchy.

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

Jeśli istnieje to proszę o przykład... nie zastanawia Cie że o WP i jej 'ekstremach' możesz znależć dziesiątki tysięcy stron w internecie i setki publikacji książkowych a o tej hipotetycznej NIKT NIGDY I NIGDZIE nie napisał ??? Ale śmiało - możesz być prekursorem - wystarczy tylką taką budowlę znależć... I nawet wtedy - nie zmieniłoby to stawianych pytań - skąd w tworze ludzi nie znających koła ani matematyki taki natłok matematycznych zależności...

TruR

"nie zastanawia Cie że o WP i jej 'ekstremach' możesz znależć dziesiątki tysięcy stron w internecie i setki publikacji książkowych a o tej hipotetycznej NIKT NIGDY I NIGDZIE nie napisał ???"

To jedna z najbardziej owianych tajemnicą i pobudzających wyobraźnię budowli na świecie, więc nie dziwi mnie, że powstają coraz to nowe teorie na jej temat i że cały czas znajdują się nowi fanatycy, którzy tę budowlę "badają".

O plotce, że odkryto tajny przekaz kosmitów w odtwarzanej od tyłu piosence Michaela Jacksona będzie więcej stron w internecie, niż o podobnym "odkryciu" dotyczącym jakiegoś underground'owego zespołu.

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

Miałeś zdaje się PODAC JAKIŚ PRZYKŁAD na poparcie którejkolwiek z licznych teorii jakie przedstawiasz - a nie pisać co sie Tobie wydaje - już ustaliliśmy chyba że nie mozna na za bardzo polegać na tym co się komuś wydaje... zaczynasz w tej materii - dość paradoksalnie - przypominać 'tajemniczego informatora' z filmu wyjaśniającemu na koniec 'po co to wszystko' -choć ewidentnie brak mu spoójnej i sensownej teorii - wiec pierdzieli co mu się 'wydaje' - zupełnie jak Ty ;)
Metodologia jaką obrałeś jest ciut drażniąca bo za jej pomocą można obśmiać wszystko i wszystkich - na fakty i konkrety odpowiadasz frazesami i nieadekwatnymi przykładami okraszonymi średniej klasy dowcipem - postaraj się znależć COKOLWIEK WYMIERNEGO co popchnęłłoby tę dyskusję do przodu bo bez tego traci to jakikolwiek sens...

TruR

To nie ja szastam teoriami, tylko twórcy filmu oraz egiptolodzy. W dodatku starają się te swoje teorie podpierać - jak to zgrabnie nazywają "FAKTAMI". Obliczenia, które przedstawiają nie opierają się na faktach, tylko na kolejnych domysłach. Podstawą ich obliczeń są wymiary piramidy, których tak naprawdę nie znamy do dziś. A sam napisałeś, że wystarczy zmiana o kilka centymetrów i ich teoria sypie się jak domek z kart.

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

Nie wrzucaj nierozsądnie do jednego wora FAKTÓW (czyli np . wymiarów piramidy i zależności między tymi wymiarami) oraz TEZ i WNIOSKÓW jakie stawiają autorzy filmu - te piersze są cenne bo niepodważalne - te drugie z reguły i w większości - niewiele warte bo NIE POPARTE FAKTAMI

"Obliczenia, które przedstawiają nie opierają się na faktach, tylko na kolejnych domysłach. Podstawą ich obliczeń są wymiary piramidy, których tak naprawdę nie znamy do dziś"
Powiedz że żartujesz... chcesz mi wmówić że ludzkośc w XXI wieku nie zna dokłdnych wymiarów ostaniego z 7 cudów świata ??? Nawet Ty mozesz je poznać/sprawdzić/odkryć (niektóre z nich) korzystając z googlemaps i jakiegoś programu skalującego... oczywiście że sa znane tylko wbrew pozorom niewielu ludzi zwróciło uwagę na zależności jakie m-dzy nimi bez wątpienia występują a które naprawdę ciężko zakwalifikować jako przypadek... i to jest właśnie cenne w tym filmie - zwrócenie uwagi na nielogiczności i niespójności wspólczesnie obowiazujących teroii NAUKOWYCH - któe pierwszy z brzegu pseudo-naukowiec (tj ten cały 'informator') może w banalny sposób podważyć własnie poprzez przytoczenie FAKTÓW dotyczących wymiarów WP i zależności m-dzy nimi.

HlTMAN

Tak z innej beczki... ja mam np dylemat czy teoria względności Einsteina jest jego teorią... nikomu nie znany fizyk nagle wyskakuje z czymś takim... nawet jego kariera czy w ogóle biografia jest pod znakiem zapytania, w wielu przypadkach nie podaje się faktów a tylko przypuszczenia, "wydaje się", "najprawdopodobniej", itp. Wiele razy się przeprowadzał i zmieniał pracę, nawet jeżeli był dobry z fizyki to gdzieś te doświadczenia musiał przeprowadzać, nie da się wpaść na teorię względności bez doświadczeń, a o tym mało co można przeczytać. W 1902 roku dostaje pracę w Szwajcarskim biurze patentowym, a od 1905 roku publikuje kilka przełomowych prac dotyczących fizyki. Ogólnie opublikował w różnych latach kilkaset prac naukowych, zatwierdził kilkaset patentów, napisał niezliczone ilości cytatów, sentencji, aforyzmów, jak w kategorii naukowej tak i w religijnej... naukowiec i religia w jednym ? jak dla mnie to wszystko grubymi nićmi szyte, wg mnie i wielu osób po prostu większość z jego odkryć tak naprawdę odkrył ktoś inny, a On sobie to przypisał jako urzędnik biura patentowego i tyle.

lansalot

Witam.
Wydaje mi się, że najprostszym przekazem dla następnych pokoleń jest język zrozumiały dla wszystkich, czy większości, w tym wypadku jest nim matematyka, "projektanci i wykonawcy" samej piramidy, czy innych podobnych budowli na całym świecie i związanych jakby w całość, mieli na celu przekazać coś ważnego przyszłym pokoleniom, a posługując się tym właśnie językiem i budując ogromne budowle dali nam to co obecnie widzimy, jednak budowle te przetrwały setki lat.
Trudno by było "To" przekazać w inny sposób, różne języki, pismo, itp., nawet w tamtych czasach nie było raczej możliwości aby przekaz trafił do przyszłych pokoleń i to po setkach lat , jednym słowem ktoś się naprawdę natrudził, ale to moje zdanie.

Pewnie większość pomyśli że ponosi mnie fantazja, ale co można by jeszcze dopisać po obejrzeniu tego filmu...
Biorąc pod uwagę te wszystkie wyliczenia samej piramidy i poniekąd wspólnych cech dla innych podobnych obiektów znajdujących się w różnych miejscach na Ziemi, a także temat, który został poruszony na koniec filmu, czyli to, że "ktoś" w przeszłości wiele się natrudził budując podobne obiekty na całym świecie i tym samym dał nam jakieś ostrzeżenie o zbliżającej się "katastrofie", naszła mnie taka refleksja...
może piramida Cheopsa to nie miejsce spoczynku faraona, a dokładne plany jak ocalić ludzkość przed tą katastrofą, a przynajmniej jej cząstkę ?... a przypisując samą piramidę różnym punktom na Ziemi (podanymi w filmie), otrzymamy obraz samego planu budowy, oraz miejsce gdzie mamy zacząć...

lansalot

Wierzę Ci że to wygląda na naciągane , ale tylko wygląda , w filmie uczciwie pokazują metodę sprawdzenia tych hipotez . Weź sobie piramidę o niewielki rozmiar różną od naszej bohaterki z filmu i spróbuj sprawdzić czy w ten sam tzwn naciągany sposób dopatrzysz się podobnych , tych samych lub w ogóle innych matematycznych prawidłowości . Pewno Ci się nie będzie chciało .

kwojtowicz

Tych samych nie, ale będzie mógł wtedy znaleźć inne prawidłowości, jeśli tylko poświęci temu odpowiednią ilość czasu.

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

Gwarantuje że pomimo licznych prób nie znajdziesz lepszych od tych z WP (pisząc 'lepszych' mam na myśli taką 'kombinację' długości/wysokości/nachylenia w której znajdziesz więcej 'pawidłowiści' od tych zawartych w Wielkiej Piramidzie - najlepszym przykładem - podanym zresztą w filmie jest krótki wywiad z twórca szklanej piramidy pod Luwrem który przyznaje się że zastosował ten sam układ kątów/wymiarów który został 'użyty' w WP a oparty na złotym podziale - bo jest po prostu matematycznie najdoskonalszy... matematycznie - czyli biegle w dziedzinie której egipcjanie wg. wspólczesnej archeologii jakoby wogóle nie znali...)

TruR

Ile ja to już się nasłuchałem o tych "najdoskonalszych" proporcjach. Np w dokumentach o lotnictwie, jak to konstruktorzy wypowiadali się, że ich samolot ma zaadaptowane skrzydła od jakiegoś tam gatunku ptaków, bo to niby najdoskonalszy kształt, a już za chwilę tworzą kolejne "najdoskonalsze" skrzydło, które co najciekawsze, nawet nie przypomina wcześniejszego.

Zresztą to w czym miałaby być najdoskonalsza ta piramida? Luwr miał te same proporcje, bo jest jej zwyczajną kopią, więc nic w tym dziwnego.

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

Absurdalny przykład - niekonkretny i nieadekwatny - bo dotcyzy porównainia awioniki w której ludzkość zaczęła stawiać pierwsze kroki sto lat temu i nadal ją odkrywa - do banalnego kształtu jednej z prostszych figur geometrycznych...

Piramida w Luwrze nie jest KOPIĄ Wielkiej Piramidy - nie wiem skąd masz tę informację ??? Coraz częściej mam zresztą wrażenie że piszesz - co wiesz a nie - wiesz - co piszesz...
To piramida które jak PRZYZNAŁ sam jej ARCHITEKT/AUTOR została (po licznych próbach z róznymi kontami/wysokościami/długościami/szerokościami) zbudowana na bazie złotego podziału i w tym aspekcie jest bardzo podobna do WP - bo jak powiedział jej architekt - to po prostu najlepszy kształt i najlepsze proporcje...

TruR

Jak widać ten banalny kształt można nieskończenie skomplikować.

Luwr jest kopią do tego stopnia, że gdyby budowniczowie WP opatentowali swoją piramidę, to mogliby dzisiaj dochodzić swoich praw w sądzie.

ocenił(a) film na 9
HlTMAN

No i właśnie o to chodzi ;) - po to by tak skoplikować ten banalny kształt w sposób stukturalny - potrzebna jest matematyka której budowniczowie jakoby nie znali...

NIE JEST kopią - przestań wypisywać rzeczy które Ci sie wydają a które nie mają z prawdą/faktami nic wspólnego - jak jak pisałem wcześniej jest jedynie bardzo podobna bo zbudowana na złotym podziale który nawet w XX wieku okazał się najlepszy..

ocenił(a) film na 10
lansalot

Sprawdź podane przez nich obliczenia, następnie spróbuj odnaleźć tyle zależności, już nie w stołku kuchennym, lecz w jakiejkolwiek innej stworzonej przez człowieka rzeczy. Kiedy już dojdziesz do wniosku, ze taka rzecz nie istnieje, to może zrozumiesz znaczeni słów "matematyka" i "przypadek".

lansalot

Stek bzdur.Śmieszy mnie wytykanie naukowcom błędów opierając się na wiedzy tajemniczego "informatora" . Przecież tym informatorem może być pacjent zakładu zamkniętego i nikt tego nie może zweryfikować.Przedstawia co prawda kilku "znawców rzeczy " ale w zasadzie ich komentarz (najdłuższy trwa chyba 7 sekund) może odnosić się do czegokolwiek i byc wyrwany z całej wypowiedzi. Zresztą fakt że przeciwników jej śmiesznej teori dopuszcza do głosu w całym filmie może przez minute mówi samo za siebie. Autorka twierdzi że liczby pi i fi oraz złoty podział nie był znany w tamtych czasach ale nie mówi o tym że wszystko wyjaśnia znajomość zwykłego koła i kwadratu. Na podstawie kilku zachodzących na siebie kół każdy plastyk rzeźbiarz zrobi idealnie symetryczną twarz (i nie trzeba tu komputerów) .To samo z wymiarami piramidy. Sama przyznaje że powstała na bazie koła i kwadratu po czym doszukuje się dziwnych zbiegów okoliczności co do wymiarów jej podstawy i wysokości(śmiech). Czy dziecko rysując koło wie że zawarta jest w nim liczba pi i fi ? albo rysując skorupę ślimaka że zrobiło złoty podział ?Autorka z grupą ludzi założyła sobie cel i dopasowała do niego znane dziś liczby określające geometrię po czym stwierdziła że musieli mieć wiedzę tajemną. Równie dobrze można przyjąć że kiedy ludzie wynaleźli ogień musieli znać podstawy chemii ,fizyki oraz być po podstawowym kursie surviwalu. Zresztą jeśli zna ktoś jeden argument w filmie który jest nie do obalenia zapraszam do siebie na gg-44088094 bo nie często bywam na tym forum. Zaznaczam że już w przytoczonych "faktach" w filmie mija się w wielu wypadkach z prawdą (czego zwykły oglądający nie jest w stanie stwierdzić bo podane jest to w sposób niedyskusyjny). Bo jak niby ma się odnieść widz do faktu iż sfinks jest niejako zegarem odliczającym zmiany co 26 tyś lat?? Nikt nie jest z nas astronomem i nie umie powiedzieć nawet czy to prawda że piramida jest zwrócona w ta czy inną strone do gwiazd . A jeśli nawet byłaby skierowana w inną stronę to na niebie jest wystarczająco duży gwiazdozbiór żeby znaleść winnego budowli. Pozatym co to dziwna ta cywilizacja która niby chciała nas przed czymś ostrzec 2 i pół tytsiąca lat temu zagadkami ukrytymi w wymiarach piramidy. Może zwyczajnie mogli to przekazać egipcjanom w sposób bardziej komunikatywny . Dać im ze dwie wiertarki ,przecinak i szlifierkę z ostrzem diamentowym . Egipcjanie przekazywali by sobie z pokolenia na pokolenie (wcześniej balsamując) i dotrwałaby przestroga do dziś w formie nietkniętej. Pomijam że jeśli tak rozwinięta była ta cywilizacja to na 1000 innych sposobów mogli zostawić ślad a nie w głupkowatych wymiarach piramidy(które jak pisałem są wynikiem tworu a nie zamierzeniem). Dlaczego autorzy filmu nie zwrócili uwagi na fenomen koła jako takiego?? Tam mogli by matematycznie poszaleć (zresztą wielka część ich genialnych obliczeń to nic innego jak matematyczne rozłożenie na czynniki pierwsze koła i kwadratu. Równie dobrze człowiek jest pewnie tworem innej cywilizacji bo jego sylwetka wpisuje się w koło i kwadrat a co do koła i kwadratu to znamy liczby się wiążące z nimi :). A nie daj bóg ten człowiek stanie między dwoma piramidami przodem do słońca a palcem wskaże księżyc . Normalnie synergia i mesjasz objawiony

karetmistrz

Jak patrzę na budownictwo naszego rozwiniętego kraju w okresie powojennym , te krzywe ściany ze szparami i porównuję to do budownictwa budowniczych piramid to skłaniam się do racji iż nie wybudowali tego ludzie . A tak na poważnie chyba nie jesteś uczciwy w swoich wywodach , stosujesz pokrętną logikę jako kontratak . Przykładowo ludzie kiedy wynaleźli ogień np przez pocieranie drewna tworzyli podstawy wiedzy z fizyki , tylko że oceniamy to dzisiejszymi kryteriami . Wtedy nie nazywali tego fizyką , ale tak właśnie kreowała się ich nauka . Aby uczciwie ocenić film trzeba zrozumieć tamtych ludzi sprzed tysięcy lat , a nie myśleć kryteriami dzisiejszymi .

kwojtowicz

Egipcjanie też kilka piramid spartolili. A tak w ogóle to przecież nie od razu zbudowali tą wielką piramidę. Zaczynali od małych po coraz większe i większe (gdzieś tam po drodze były jeszcze piramidy schodkowe) aż w końcu doszli do takich rozmiarów.

Ja bym nie porównywał tego do dzisiejszych czasów ani możliwości. Przykładowo - w 1969 wylądowaliśmy na Księżycu, ale na dzień dzisiejszy nie bylibyśmy w stanie tego powtórzyć. Nie dlatego, że nie mamy takich możliwości, tylko dlatego, że nikt nie wyłożyłby na to kasy.

ocenił(a) film na 7
lansalot

Ciekawy temat, nawet jeśli całość jest mocno naciągana, to jeśli da się to wykorzystać, to czemu nie.

Problemem tego filmu jest brak profesjonalizmu, można dostać szału jak po raz kolejny kobieta zasłabła po rozmowie z informatorem... Liczby, odległości, proporcje podawane w filmie są może nawet dobrze wymyślone, ale przedstawione w takim tempie jak na bazarze gdzie chcą sprzedać lewy towar a przecież to jest film i nikt ich nie goni. No i niestety koniec całkowicie zepsuty gdzie przesłaniem ma być wielki kataklizm który zdarza się raz na 12k lat (czy 26? bo trochę się tam zgubiłem) a przecież można by to wymierzyć bardzo dokładnie jeśli wyznacznikiem dla nich jest ten sfinks który ma zobaczyć "lwie serce", jednak autorzy się nie pokusili.

Natomiast jak pisałem na początku sam pomysł bardzo interesujący. Poruszono sporo tematów, które w XXI wieku są dalej niewyjaśnione i można być pewnym, że jeszcze sporo nie zostało odkryte (w filmie są tylko ślepe strzały czasem mocno naciągane).

co do wypowiedzi powyżej
1.
"Nikt nie jest z nas astronomem i nie umie powiedzieć nawet czy to prawda że piramida jest zwrócona w ta czy inną strone do gwiazd . A jeśli nawet byłaby skierowana w inną stronę to na niebie jest wystarczająco duży gwiazdozbiór żeby znaleść winnego budowli. "
to jeśli dobrze zrozumiałem film, to każdą ze stron wyznaczoną przez piramidę miały być znaki określające dane gwiazdozbiór. Jeśli faktycznie astronomicznie można by potwierdzić możliwe takie ułożenie gwiazd, to nie ma szans na przypadek. Ale trzeba uwierzyć w to co pokazują nam na ekranie albo zająć się nowym hobby by to sprawdzić ;)

2. "Stek bzdur.Śmieszy mnie wytykanie naukowcom błędów opierając się na wiedzy tajemniczego "informatora" . Przecież tym informatorem może być pacjent zakładu zamkniętego i nikt tego nie może zweryfikować."
Większość informacji, które człowiek codziennie dostaje jest nie do zweryfikowania (można sobie najwyżej wygooglować co jest bardzo wiarygodnym źródłem informacji), więc z góry zakładać że coś jest złe "bo tak", jest żałosne. Oczywiście, że autorzy muszą przejaskrawiać to czego się uczepili i chętniej zobaczyłbym ten film jako kino akcji z Nicolasem Cage lub Tomem Hanksem, ale taki pseudodokument bardziej zmusza do myślenia (choć na koniec i tak zawsze można dojść do wniosku, że jest fajnie, są kosmici, będzie kataklizm ale w sumie to i tak mnie to nie rusza, bo co ja mały człowiek mogę zrobić poza tym, że jutro trzeba jechać do pracy).

lansalot

Podobnie jak Ty jestem sceptycznie nastawiony do tego filmu. Ale nie ze względu na naciągane teorie (bo dopóki teoria nie zostanie obalona, a jest logiczna to można ją tolerować). Wg mnie zwolennicy tego filmu zapominają o jednym. Mityczna linia, która łączy ze sobą piramidy i inne obiekty, które wg autorki są niezwykłe. Otóż ta linia to największa bzdura. Można wyznaczyć setki takich linii. Wystarczy wziąć mapę świata i na chybił trafił przeciąć dwa wybrane kontynenty (jak się trafi w południową Europę albo Bliski Wschód to temat na następny film murowany). Praktycznie każde takie przecięcie będzie łączyć ze sobą obiekty o niezwykłych właściwościach. Wystarczy przeciąć jedną linią Rzym z Atenami, linia przejdzie jeszcze przez Francję, Bliski Wschód... I przetnie całą masę przypadkowych, zabytkowych obiektów, które też można poddać takiej analizie jak autorzy filmu.

Czyli główna teoria filmu jest całkowicie nieprzekonywująca.

Mnie osobiście, o tym, że ten film nie jest zbyt naukowy, przekonał jeden fakt. Lektor wspominał o tym, że jednym z takich "dziwnych" miejsc, które przecina linia piramid i innych obiektów jest Mohenjo Daro. Autorzy rzucają tam hasło, że w tym mieście ludzie, w starożytności, zginęli z napromieniowania, które nie było wówczas znane. Proponuję sprawdzić tę teorię w jakichkolwiek innych (wiarygodnych) źródłach. Ja akurat czytałem dwie książki na ten temat. W obu archeologowie (którzy byli na miejscu) przekonywali, że żadnych świecących trupów nie było, ani tym bardziej spalonych skał, które rzekomo miały świadczyć o promieniowaniu... Także ten film traktowałbym z pewnym marginesem... Tym bardziej, że liczby też nie do końca się zgadzają. O ile pamiętam pani stwierdziła, że 1 stopień to 72 lata, więc 26 tysięcy lat to 360 stopni... Proszę sobie policzyć. Nie wychodzi 26 tysięcy, jak sugeruje pani, lecz 25 920. Niby drobnostka, ale jednak pomyliła się o 80 lat. Dlaczego tego nie podała? Bo zapewne rozwaliłaby się cała "idealnie pasująca" teoria z liczbami.

ocenił(a) film na 9
prozaiczny

Ja mam tylko jedną prośbę odnośnie tych setek linii o których piszesz że można wyznaczyć - podaj proszę JEDNĄ która będzie miała cechy choćby zbliżone do tej pokazanaj w filmie... faktycznie zaprezentowano pare tez podkolorowanych kilka faktów przemilczano a inne zbyt wyeksponowano ale większość faktów wzbudza co najmniej ciekawość... Odnośnie tych 26 tysięcy to akurat nie ma żadnego znaczenia - nikt tam nie twierdzi że to równo 26 tys. ani że ma to jakieś szczególne znaczenie (tzn. fakt że to nie równe 26 tys tylko jak piszesz 25920) tylko określany jest cykl okresu precesji - te 26 tysięcy nie mają znaczenia bo to liczba nie wyliczana tylko tak akurat wygląda to zjawisko (precesji) na Ziemi i tyle...

TruR

Przyłączam się do prośby, sam chętnie poznam inny, zbliżony przykład.... a mocno interesuję się geografią :)
Poza tym dokument (pseudo czy nie) fajnie się ogląda, ale przede wszystkim daje możliwości dalszego zagłębiania się w temat. Ja np zainteresowałem się zatopionymi piramidami w Japonii.

TruR

to proste - wyznacz sobie linię łączącą np. Rzym z Atenami i już masz ciekawe obiekty na jednej linii. Tym bardziej, że linia pójdzie w kierunku bliskiego wschodu, a tam od cholery zabytków, które można podpiąć pod interesującą teorię. Baaa... Połącz sobie linią piramidy z Rzymem... też na takiej linii znajdziesz dziesiątki obiektów, które można podpiąć pod teorię typu: nie znali się, a mimo to budowali podobnie... Takich linii można wytypować naprawdę setki, wystarczy odrobina finezji, wiedzy geograficznej i historii.

Dla mnie ten tekst z "magiczną" linią jest calkowitą dyskredytacją. Ale największą jest to, że tajemniczym informatorem autorki filmu jest pan Erich von Däniken. Przeczytaj kim jest i na czym zarabia. Nie podała jego nazwiska w filmie bo cała teoria zawaliłaby się natychmiast.

ocenił(a) film na 9
prozaiczny

Prosiłem/prosiliśmy o konkrety... a jak na razie to udało ci się znależć DWIE linie składające się z zatrważającej liczby DWÓCH elementów które łączy fakt że są dość stare i NIC poza tym - równie duży sens miałoby dorzucenie do tej listy linii łączącej Warszawę z Gdańskiem... albo (dlaczego nie) Teotihuacan i Koluszki - i też znajdę JAKIEŚ współne cechy... tylko nie bardzo rozumiem co ma z tego wynikać - bo na pewno nie jest to żadna analogia do linni zaprezentowanej w filmie łączącej jak by nie patrzeć prawie wszystkie kultury megalityczne jakie zostawiły po sobie trwałe ślady...

Mnie nie interesuje wydumana i niezbyt sensowna teoria końcowa zaprezentowana w filmie (bo jest wydumana i po prostu naciągana powstała chyba tylko po to by jakoś zamknąć całość- mam na myśli teorię że piramida to 'wielki zegar zostawiony by ostrzec przed - własciwie to nawet nie wiem co oni tam wymyślili - chyba przebiegunowanie).
Kim jest informator również nie ma dla mnie znaczenia (może nim być nawet D.Copperfield) - liczą się czyste FAKTY podane w tym filmie a te są jak już napisałem w postach powyżej super-zaskakujące... i nadal zaliczam do nich w/w 'linię' - i nadal proszę o jakiś adekwatny przykład skoro są ich setki... (adekwatny - tzn taki który wymienia kilkanaście lub chociaż kilka obiektów wchodzących w skład a jednocześnie że łączy je coś więcej niż tylko sam fakt istnienia i bycia wiekowym)

TruR

"Prosiłem/prosiliśmy o konkrety... a jak na razie to udało ci się znależć DWIE linie"

A linia z filmu czym się od moich różni? Niczym. Wyprowadzona z miejsca gdzie znajdują się tytułowe piramidy w kierunku Ameryki Południowej. Następnie autor znalazł kilka innych obiektów, dołożył je pod hipotezę filmu i już materiał gotowy.

"składające się z zatrważającej liczby DWÓCH elementów które łączy fakt że są dość stare i NIC poza tym"

To akurat jest bzdura. Liczba elementów jest większa niż dwa. Ja wymieniłem tylko dwa miasta, w skład których wchodzi cała masa zabytków z różnych epok. Prześledź inne miasta znajdujące się na tej linii i zabytki. Będziesz miał materiał na następny sensacyjny film.

" tylko nie bardzo rozumiem co ma z tego wynikać"

A co ma wynikać z linii, którą przedstawił Erich von Däniken? Przecież od piramid można wyznaczyć setki takich samych linii w innych kierunkach. I na takiej nowej linii też znajdziemy "analogie". Nie ma w tym nic sensacyjnego.

"Kim jest informator również nie ma dla mnie znaczenia (może nim być nawet D.Copperfield) - liczą się czyste FAKTY"

Akurat tutaj ma to znaczenie, bo większość teorii tego "informatora" już dawno została obalona przez naukowców (także polskich). Co innego gdy za informacjami stoi człowiek wiarygodny, a co innego gdy stoi za nimi facet, któremu udowodniono mijanie się z nauką.

Poza tym jakie FAKTY z filmu? Przecież nawet liczby się nie zgadzają. Jak to udowodniłem to napisałeś, że akurat te 26 tysięcy nie ma znaczenia. Więc o czym Ty chcesz dyskutować? O tym, że Egipcjanie nie znali metra, a mimo to można na tę jednostkę przełożyć ich miarę? Co jest do diabła w tym sensacyjnego? Dla mnie - jako ścisłowca - KOMPLETNE NIC.

"adekwatny - tzn taki który wymienia kilkanaście lub chociaż kilka obiektów wchodzących w skład a jednocześnie że łączy je coś więcej niż tylko sam fakt istnienia i bycia wiekowym"

Adekwatny - czyli taki, który Ty uznasz za właściwy? Sorry, ale to jest śmieszne. Przyłóż pieprzoną linijkę do pieprzonej mapy, odrysuj krechę między Atenami i Rzymem i sprawdź ile wiekowych zabytków, nieraz związanych z tajemnicza historią, się na tej linii znajduje. Idź z tym do tajemniczego informatora Ericha von Dänikena i masz materiał na kolejny śmieszny film.

Co do samych piramid. Nie widzę nic dziwnego w tym, że budowano je na całym świecie w podobny sposób. Taki sposób budowania wynikał z jednej podstawowej rzeczy - ograniczeń technicznych. Nie można było wybudować stabilnej budowli na kilkanaście metrów bez solidnej podstawy. Ot i cała tajemnica piramid budowanych na całym świecie w podobny sposób. Gdyby w Ameryce Pd. znali przed wiekami żelbet to pewnie nie postawiliby żadnej piramidy schodkowej tylko kilka wieżowców.

ocenił(a) film na 9
prozaiczny

No bez jajek proszę...

Miałeś wymienić obiekty składowe - wymieniasz dwa graniczne które nic nie łączy - to nie jest analogia tylko parodia analogi i już Ci napisałem że stosując takową można wymieniać bez końca (i bez sensu)
W zestawieniu z konkretami podanymi w filmie (i o których analogię prosiłem) ty wymieniasz DWA przypadkowe miasta i jeszcze rzucasz tekstem żebym 'se znalazł na linii je łączącej zabytki' - przecież to jakaś parodia... o czym ma świadczć Twoje bezsensowne zestawienie ?
Jaka jest niby analogia miedzy dwoma przypadkowymi miastami które wymieniasz i zbiorem równie przypadkowych 'zabytków' porozrzucanych na lini je łączącej a których wymienić nie raczyłeś - z linią pokazaną w filmie skupiającą w swym obrębie prawie wszystkie 'wykwity' kultur megalitycznych - wszystkie potrafiące 'żonglować' kamykami ważącymi kilkadziesiąt ton i łączyć je bez zaprawy tak by kształt przetrwał tysiąclecia - żadnej z tych budowli nie da się 'wydatować' bo są z kamienia więc datuje się tylko ostatnich 'użytkowników'... Twoja analogia jest po prostu z odbytu wzięta...

Podejściejakie prezentujesz wobec Danikena jest niemądre żeby nie napisać śmieszne - niezależnie JAKI pogląd przedstawi Daniken - niezależnie JAKIM DOWODEM go poprze - Ty i tak to odrzucisz bo autorem jest Daniken... gratuluję metodologii...

CZy ty choć trochę analizujesz co czytasz ? Napisałem wyrażnie że dokładność w tym przypadku (26 tysiecy) nie ma znaczenia bo nie 'zadziwia' że to 'akurat' 26 tysięcy - tylko że 'wogóle' pokazuje ten trwający ok. 26 tys. lat interwał - dotarło ?

W tym że metr można przełożyć na qbita faktycznie nie ma nic dziwnego (jak zwykle polemizujesz z własnym wyobrażeniem mojego poglądu a nie z nim samym) - dziwne jest jedynie to że qbit jak pokazano w filmie od metra pochodzi...

Adekwatny to taki jaki opisałem - przystający - czyli choćby zbliżający się stopniem skomplikowania i występowaniem łączącej tezy... a nie (jak to dokładnie opisałem powyżej) z m-ca poniżej pleców wzięty...

JA też nie widzę nic dziwnego w fakcie występowania piramd w wielu m-cach na świecie - ładny i poularny kształt... co do całej reszty po prostu się mylisz...
Bo sposób budowy w przeciwieństwie do kształtu (i to też pozornie) był w przypadku każdej z kultur wznoszących je kompletnie inny.. inne były też cele ich powstawania - tylko znowu nie bardzo qmam po wałka o tym piszesz ??? Ani ja ani film nie stawiamy tez dotyczących wszystkich piramid... ba zarówno film jak i ja poruszamy kwestię wyjątkowości TYLKO JEDNEJ PIRAMIDY - ale to jak widzę również umknęło Twojej nadprzeciętnej uwadze...
P.S. Więc może zróbmy tak - odpisz jak już będziesz w stanie być na tyle skupionym na wątku w którym polemizujesz by przeczytać-przeanalizować-odpowiedzieć na zawarte w nim argumenty (a nie tylko na swoje, wzięte z... powietrza o nich wyobrażenie)

ocenił(a) film na 5
lansalot

"mój informator" twierdzi, że ten film nie jest wcale naciągany;P

lansalot

Oczywiście, bo matematyka rządzi wszechświatem:) Wszędzie są jakieś zależności, tylko trzeba chcieć i umieć je znaleźć:) Jak się wypowiada jeden z "naukowców" w filmie- i w łyżeczce od herbaty można znaleźć zależnosci matematyczne; z tą znaczącą rożnicą, że jedne są zamierzone (piramida Cheopsa) a inne przypadkowe (np. szklana piramida w Luwrze- jak mówi sam architekt w filmie- nie zamierzał uzyć złotej proporcji- samo wyszło)..
Ostateczny wniosek może i są naciągany (ale kuszący i ciekawy), jednak cała reszta opiera się na czystej matematyce i łączy w sobie zależnosci z prawie niemożliwym prawdopodobieństwem wystąpienia- o to chodzi w filmie. Ludzie z ograniczonym polem pojmowania, m. in. sceptyczni specjaliści komentujacy w dokumencie, gdy nie mogą oprzeć się sile argumentów, uzywają agrumentu siły- tu agresji; wg zasady- jeśli coś jest sprzeczne z moimi poglądami, jest błędne, niedopuszczalne i śmieszne.. Jak to się mówi- tylko głupiec tkwi przy swoim gdy argumenty i fakty pokazują cos innego.. A zmieniać pogląd w świetle dowodów to nie wstyd tylko postęp.. Nie chodzi o to, aby w coś bezkrytycznie wierzyć albo negować wszystko, co nie mieści się w naszym światopoglądzie; chodzi o to, aby dopuścić każdą możliwosć.. Szczególnie w przypadku braku dowodów i wywodzie opartym jedynie na poszlakach..
Z jednym faktem z filmu się zmierz, poszukaj sprawdzenia na własną rękę: a mianowicie sprawdź prawdziwosć niezmiennego w czasie położenia czterech gwiazd względem siebie na niebie: Aldebarana, Regulusa, Fomalhauta i Antaresa. Z resztą powinno być już z górki:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones