Tajemniczy morderca zabija niewierne żony wpływowych ludzi. Sytuacja jest napięta i skandal wisi w powietrzu. Inspektor Capuana nie ma zbyt wiele czasu aby rozwiązać zagadkę brutalnych mordów.

Fabuła w tym klasycznym giallo jest całkiem ciekawa. Może nie jakoś szczególnie odkrywcza ale przemyślana i nieźle poprowadzona. Twórcy lubią kilka razy zgubić tropy a i kilka wątków prowadzi do nikąd. Niemniej rozwiązanie zagadki jest naprawdę zaskakujące i muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Podobało mi się również to, że pod koniec film uderza w nieco dramatyczne tony, ten zwrot akcji naprawdę przypadł mi do gustu.
Mógłbym natomiast trochę ponarzekać na przestoje w środku filmu. Akcja potrafi zwolnić i snuć się nieco bez celu. Na szczęście nie trwa to długo.

To co z pewnością przykuwa wzrok to wizerunek mordercy. Czarny płaszcz, rękawiczki, kapelusz, brzytwa, wypisz wymaluj morderca z giallo. (Taki obraz lubił też Mario Bava.) Nieźle. Jeśli chodzi o sceny zabójstw to zrobione są porządnie. Nie ma tu co prawda efektownego gore ale przynajmniej większość odbywa się w kadrze.
Nie będą zawiedzeni też fani kobiecych wdzięków. Golizny jest tu naprawdę dużo a aktorki są wyjątkowo urodziwe. ;)

Film wypada też nieźle pod względem realizacji. Zdjęcia i montaż są staranne, aktorstwo nie razi w oczy a ścieżka dźwiękowa dobrze komponuje się z wydarzeniami na ekranie. Szczególnie motyw przewodni naprawdę wpada w ucho.

Podsumowując, bardzo udane giallo. Może nie wybitne pod żadnym względem ale zdecydowanie warte obejrzenia. Fani gatunku nie będą raczej zawiedzeni.