Dla mnie najbardziej zastanawiające są relacje między rodzicami. Przecież ci ludzie w ogóle ze sobą nie rozmawiają. Oni jedynie komentują otaczającą rzeczywistość. Strach pomyśleć, że takie pary istnieją naprawdę.
Mimo, że nie nudziłem się na seansie nie uważam, żeby to było kino wysokich lotów. Reżyser nie tłumaczy, nie puentuje pozostawił film do oceny odbiorcy co jest dobrym zabiegiem ale moim zdaniem film jest zbyt równy, żaden z wątków nie jest podkreślony i w rezultacie nie zachęca do głębszej refleksji. Powiem tak - ogląda się to na bieżąco nawet nieźle, wychodzi z kina i zapomina.