Dziędziel świetny, pomysł kapitalny, całość jakaś taka optymistyczna i ciepła. Wreszcie coś innego od TVN-owskich romantycznych gniotów, czy pożal sie boże komedii.
Owszem, są pewne kiepskie momnety czy fatalne dialogii, ale jako całość - film bardzo dobry.
Równie pozytywnie zaskoczyły mnie ostatnio "3 minuty" Ślesickiego.
Polecam tym, którzy szukają w polskim kinie czegoś przyzwoitego.
8/10
Przyzwoity i ciepły to chyba dobre określenia dla tego filmu. Do ostatniej minuty czekałem na rozwinięcie akcji i coś w stylu brawurowej obrony młodej Pani adwokat. Niestety się rozczarowałem. Od początku do końca przewija się pewien schemat rozmów, które kończą się:'Myślisz, że się uda?'. Reszta to ciepła historia, która nie ma szans obronić się w szarych realiach.