...i to całkiem spory przerost. Trzy historie - walenie konia, rzyganie i krojenie mięsa - trzy pokolenia jako ich łącznik. Ani ten film nie bawi, ani nie straszy, coś w stylu pokaż gołą dupę a znajdzie się ktoś kto filozofię do tego działania dorobi.. Ogólnie nudny film...
Widocznie był zbyt trudny dla Ciebie. Ale nie martw się tym, znam takich z tysiąc i to nawet lekko licząc. Kiedyś do tego filmu dorośniesz oraz dojrzejesz intelektualnie. Bo fakt jeżeli szukałeś taniej rozrywki, to się grubo przeliczyłeś. Film jak dla mnie genialny, w specyficzny sposób obrazuje różne etapy naszego życia. Jak dla mnie 10/10, a to dopiero dziewiąta dyszka, nie rozdaję ich na prawo i lewo.
Pozdrawiam i zachęcam obejrzyj za jakiś czas ponownie Taxidermie.
Sugerowanie komuś ograniczenia intelektualnego po obejrzeniu tego filmu, uraża wielu użytkowników. Nie każdy ma ochotę na oglądanie tego typu rzeczy. Sam film był dla mnie niesmaczny, obrzydliwy wręcz. Nawet jeśli kryło się pod tym jakieś przesłanie, to ja jakoś nie mogłem go dojrzeć w tym morzu rzygowin i innych bardzo "przyjemnych" czynności. Preferuję bardziej wyszukane formy przekazu.
Ta obrzydliwość, jest dla mnie "pięknem" tego filmu. Myślę, że to bardziej kwestia gustu, bo film faktycznie jest dość ciężko strawny. Jednak ja lubię takie klimaty. Nie wiem tylko gdzie tu horror, może tylko scena gdzie grubasa zjadły koty. Dla mnie było to bardziej groteskowe niż straszne.
Są czasem nieprzyjemne momenty ale warto obejrzeć. Znakomita jest szczególnie część o Lajosce.
Kto z was nie rzygal, nie masturbowal sie i nie kroil miesa, nie obzeral sie? to wszystko jest czescia naszego zycia, ten film to obrazuje poprzez hiperbolizacje. Dla mnie rewelacja. 9/10
Kto nie zmieniał podpaski, kto nie miał okresu, kto nie masturbował się? Tak samo można stworzyć historię kobiet i ją pokazać w taki sam sposób z pełną nagością (ze srom) i obrzydliwością, ale jakoś w XXI wieku nie ma takich scen w filmach. Dlaczego? Czyżby był zakaz? To jest zastanawiające, a podobno wszędzie tylko ,,gołe baby". Wiem, że to nie przewodni motyw filmu ale bardzo razi.