wedlu mnie ziarno (na ktorym odbywa sie cala akcja) ktore widac na sam koniec lezy w wodzie a oni gonia cienie ryb unoszace sie nad nim i staraja sie je zabic zeby go nie zjadly ale co ja tam wiem pijany bylem jak ogladalem ;p
magią tego filmu jest właśnie to, że nigdy nie poznamy jednoznacznej odpowiedzi na te i wiele innych pytań, do zadania których to anime zmusza. Sam twórca nigdy nie wyjawił jaki przekaz miało mieć jego dzieło, tak więc każdy musi go zinterpretować na swój sposób. Coś na kształt testu Rorschacha. Ktoś pokazuje Ci czarne plamy na papierze i nie jest ważne to co twórca tych plam chciał na nich przedstawić, tylko to co Ty jesteś w stanie na nich zobaczyć :D
Wiele jest tłumaczeń, a każdy kto obejrzał ma swoje. Jak dla mnie film mocno przesiąknięty symbolizmem chrześcijańskim, a w chrześcijaństwie ryby symbolizowały pierwszych chrześcijan. Oczywiście są też inne symbole, inne pytania, które przeczą mojemu tłumaczeniu. I to właśnie jest magią tego filmu.