Kobiety, którym bliżej do czterdziestki niż do dwudziestki grają licealistki.. przecież to na pierwszy rzut oka widać że musiały kiblować po kilkanaście lat w tym liceum. Nie rozumiem po co takie zabiegi, jakby nie można było znaleźć równie drewnianych aktorek, które przynajmniej nie byłyby dwa razy starsze niż postacie przez nie grane.