Aż trudno uwierzyć, że ten film powstał 25 lat temu. Jest tak współczesny! Nie mniej trudno uwierzyć w to, że był tak niedoceniany po premierze (krytykowano nadmierny realizm, nazywano go "filmem o dojeniu krów"). Cieszy niezmiernie wykorzystanie melodii z "Laury i Filona"!