Jak dla mnie najlepsza była historia L, na drugim miejscu R, nawet fajne też były D, P, S, M, Y i X,
najbardziej chyba zawiódł mnie Iguchi (w zasadzie to wszystkie japońskie były słabe). Ogółem film
średni, ale niektóre z tych nowel chętnie zobaczyłabym w pełnometrażowej wersji
fakt chinole nie pokazali się z najlepszej strony, co im w tych głowach się lęgnie, perwersyjne zajawki okraszone fabułą od czapy, trudno byłoby mi wybrać z tego filmy trzy nowele, które mógłbym polecić, film dostaje 3 oczka