Po prostu tragedia!
Film infantylny, tylko dla wielbicieli Lauren Cohan. Obejrzałem, bo liczyłem na coś zupełnie innego.
"Korona królów" ma więcej z rzeczywistości niż ten gniot. Szczerze odradzam. Moja ocena 2/10.
P.S. Powiem krótko: generał Aulus Plautius przewracałby się w grobie, oglądając ten kicz.
W ogóle nie wiadomo, o co tu chodziło. Porzygali się, pierdo*lili głupoty. Ten srał, pierdzielił się.
Prawo i Sprawiedliwość to moi bracia obok Gazety Warszawskiej, neonazizmu oraz Narodowego Odrodzenia Polski. To najbliższe mi organizacje w Polsce. A totalna opozycja to najgorsze barachło tego kraju od czasu upadku komunizmu w Polsce.
Przez cały ten film czekałem na jakąś akcję. A tam srali, pierdo*lili się, głupoty gadali, ćpali, rzygali... i to jeszcze w takich lepionach, szałasach.