Film bardzo klimatyczny od samego początku do końca. Nie zaliczył bym jednak tego filmu do Horrorów, a raczej do Dreszczowców (Thriller).
Zawsze przerażały mnie takie ceramiczne lalki.

SPOILER ALERT !!!
SPOILER ALERT !!!
SPOILER ALERT !!!
SPOILER ALERT !!!
SPOILER ALERT !!!

Końcówka jednakże mnie trochę rozczarowała, gdyż okazało się, że w lalce żadnego ducha nie było. Tytułowy The Boy, skrywał się pomiędzy murami posiadłości i to on miał dzięki temu dostęp do każdego pomieszczenia - dlatego też w filmie była mowa by jedzenia nie wyrzucać do kosza, gdyż Brahms mógł pomiędzy murami te jedzenie spokojnie sobie spożyć. Na samym końcu Brahms zostaje dźgnięty przez Gretę Evans "pilnikiem" w przeponę o ile się nie mylę. Brahms przeżywa całe to zdarzenie i skleja lalkę na nowo co świadczy jednocześnie o tym, że będzie druga część filmu (prawdopodobnie).