"Dry land" to kawałek solidnego kina. Mocne treści, ciężka tematyka, dobra realizacja. I chociaż momentami pojawia się wrażenie, że "gdzieś już to widziałem", nie przeszkadza to w odbiorze filmu jako całości. Aktorsko ładnie, ale nie powalająco, urzeka za to ta specyficzna "teksańskość" zarówno bohaterów jak i miejsc....
więcej