Film to bardzo marna podróbka filmów o egzorcyzmach, jakichś duchach, opętaniach i tym podobnych. Masakra, aktorstwo na poziomie "Trudne sprawy" może nawet gorsze, nie trzyma wcale w napięciu. Przy jednej scenie się przestraszyłem ze względu na zaskoczenie, reszta kit. Filmu nie polecam, chyba, że dla dzieci z podstawówki. ;)
Już dawno to oglądałem, teraz kłócił się nie będę co tam było dobre a co złe... ;) "Taśmy z Watykanu" akurat coś tam pamiętam, film był mega słaby... Specjalnie sprawdziłem jaką ocenę dałem i "Taśmy..." podobnie jak to dostały ocenę 3. Także te filmy WEDŁUG MNIE były na równym, kiepskim poziomie. ;)