PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=251535}

The Host: Potwór

Goi-mool
6,1 10 346
ocen
6,1 10 1 10346
6,8 16
ocen krytyków
The Host: Potwór
powrót do forum filmu The Host: Potwór

Podziwiam tych, którzy dali jednak radę. Osobiście wyłączyłem w momencie, gdy rodzinka uciekła ze szpitala i dając policjantowi pojemnik z drobnymi monetami, rozpoczęła poszukiwania dziewczynki.

Film jest strasznie toporny i męczący. Oczywiście zaraz ktoś się odezwie i powie: "To oglądaj Transformers!". Jednak mało mnie interesują takie odpowiedzi. Oglądam filmy z różnych gatunków, a dramaty uwielbiam. Przykład świetnego dramatu? Chociażby "Miasto gniewu", "Bez mojej zgody", "Droga do przebaczenia" (oczywiście jest tego więcej). Wszystkie te 3 filmy są amerykańskie i również nie zawierają scen akcji, dynamicznych itp. Ale jednak z wielką przyjemnością się je ogląda.

I zgadzam się z tymi, którzy krytykują osoby uważające, że wszystko, co jest nietypowe lub niezrozumiałe w filmie to element powodujący, że takowy film jest arcydziełem. Faktycznie, ojciec (z całą rodzinką) wijący się przed zdjęciem zaginionej dziewczynki zachowują się jakby byli naćpani. I proszę bez wmawiania, że taka jest ich mentalność. To, że odbywają się takie ceremonie, owszem. Ale ludzie zachowują się normalnie, a nie szarpią, gadają od rzeczy i robią z siebie pośmiewisko. I z całą pewnością, nie zasypiają podczas takiej ceremonii i nie drapią się po jajach (jak to robił ojciec dziewczynki).

Film poza topornym dla widza klimatem ma także pełno niedociągnięć (o czym już ktoś zauważył). Włączyłem sobie później jeszcze urywki filmu, więc wiem. Skąd ta panna nagle miała łuk? To nie nożyk, tylko wielki, sportowy łuk. Co, leżał na ziemi i czekał na nią jak w grze komputerowej? Było tego oczywiście więcej.

Jeżeli ktoś się zachwyca wszystkim, co azjatyckie (a już szczególnie koreańskie, bo jak widzę, po niektórych wpisach, ludzie dostają białej gorączki, gdy ktoś nazwie bohaterów z filmu - "chinolami") to i ten film mu się spodoba. Osobom, które lubią dobre kino, fajne dramaty, takie, które zostają w pamięci, ten film stanowczo odradzam.

I, żeby nie było, że krytykuję całą twórczość azjatycką. Taki chociażby "Ring" wyszedł im świetnie. Ale obyczajówek w ich wykonaniu nie da się oglądać. No chyba, że faktycznie ich mentalność nakazuje im zachowywać się irracjonalnie w każdej możliwej sytuacji (mlaskać przy jedzeniu także).

Dla mnie 1/10. I podsumuję to jednym zdaniem. Pokazywanie czegoś (nawet poważnego problemu jakim jest nie interesowanie się władzy zwykłymi ludźmi) w sposób nudny, uciążliwy, irytujący nie jest gwarancją sukcesu.

ocenił(a) film na 7
slawmm

Pudło bracie i to spore :) Azjaci mają inną kulturę, obyczaje, sposób wychowania i zachowanie się również. I tak np. siorbanie, mlaskanie przy jedzeniu nie jest dla nich niczym zły i obraźliwym. To u nich normalne i tyle. I o jakich Ty nie dociągnięciach mówisz? Włączyłeś film w połowie i dziwisz się skąd się wziął łuk? I to jest te jedno z wielu niedociągnięć które wyłapałeś przewijając sobie film:) Proszę Cię :) Czasami lepiej nie zamieszczać po prostu komentarzy i tyle. Nie musisz jeździć po wszystkich filmach których nie dałeś rady obejrzeć.

alterego_3

Widzisz, jakby dało się go obejrzeć do końca, to zapewne bym to zrobił. Obejrzałem już niejeden gniot i z mniejszym bądź większym trudem dotrwałem do końca. Z paroma filmami jednak sobie rady nie dałem. W tym i z tym :)

ocenił(a) film na 7
slawmm

Przewijasz film co 15 min i walisz teks "Skąd ta panna nagle miała łuk?" No sorry ale ręce opadają .... I jeszcze mówisz, że to niedociągnięć? Dlaczego niedociągnięć? Bo nie trafiłeś na odpowiedni fragment podczas przewijania?

alterego_3

Widzę, że bardzo przeżywasz moją negatywną opinię na temat tego filmu. Ok, jestem w stanie uwierzyć ci na słowo. Może go znalazła, może kupiła po drodze, ew. zrobiła z taśmy klejącej i nożyczek. Akurat to mnie najmniej interesuje.
Napisałem poprostu, że nie polecam tego filmu i właśnie to było meritum mojej wypowiedzi na temat tego dzieła.
W żaden sposób nie krytykuję tego, że tobie ten film się podoba. Mi nie podszedł kompletnie, był zbyt toporny, męczący i irytujący. Z resztą o tym pisałem na samym początku.
I to byłoby na tyle. Nie chce mi się dłużej dyskutować na temat czegoś, czego najchętniej nawet nie zacząłbym oglądać.
Pozdro.

ocenił(a) film na 7
slawmm

a ja polecam bardzo:) ciekawy, w ogóle lubie tego typu produkcje wschodnie, są nietypowe i przynajmniej nie śmierdzą na kilometr schematyczną komercją, ogólnie miejscami się nieźle uśmiałem:)

ocenił(a) film na 4
Popjular Kaotist

podziwiam za wytrwałość, ja nie wyrobiłam do końca....

slawmm

"Toporny"??:DDD i to pisze facet, który dał 10 dla "8 Mila","Niezniszczalni","American Pie".
Wybacz stary ale masz kwalifikacje do oceniania filmów ,takie same jak Czadoman
do oceniania dzieł Brahmsa.Naprawdę mnie rozbawiłeś,masz tu miętówkę.

ocenił(a) film na 4
alterego_3

siorbanie, mlaskanie itp jest dozwolone i jest oznaką wielkiego uznania dla kucharza, ale w Japonii, poza nią tego typu zachowanie przy stole nie uchodzi i jest oznaką braku szacunku i wychowania- to tak na marginesie. Co do filmu, zgadzam się, że nie da się go obejrzeć do końca, film jest toporny, głupi i odpychający......

ocenił(a) film na 7
equilibrium22

widocznie nie rozumiesz tego typu kina:) na szczęście nie musisz:)

ocenił(a) film na 4
Popjular Kaotist

wręcz przeciwnie, jestem wielką fanką kina azjatyckiego, a przede wszystkim kinematografii koreańskiej:P niestety pomimo dobrej obsady, jakoś nie mogłam wytrzymać do końca tej historii.

ocenił(a) film na 7
equilibrium22

więc widocznie zależy to od indywidualnej wrażliwości:D

ocenił(a) film na 8
equilibrium22

Taaa, jasne, siorbią tylko w Japonii :)))
W takich Chinach to prędzej sobie biesiadnik język utnie niż siorbnie ;) Pomimo tego, że niełatwo jest jeść zupę pałeczkami bez siorbania :) I prędzej sobie Chińczyk rękę utnie, niż wypluje kostkę prosto na stół ;) A rozcieńczanie fantą dobrego wina? W życiu :)
W ogóle obyczaje przy stole są identyczne w całym świecie, poza Japonią ;)

ocenił(a) film na 8
alterego_3

Dołączam się do osób, którym film się podobał. Super wstawki komediowe. Czsem psychodeliczne. Film daje radę. Nawet bardzo. Trudno go porównać do jakiegokolwiek filmu. Serdecznie polecam.

ocenił(a) film na 2
slawmm

Podbijam temat ku przestrodze. Totalne gówno! Jeśli ktoś ma wolne półtorej godziny, lepiej niech utnie sobie drzemkę. Ten film niszczy psychicznie - oglądanie go to tortura, powinni stosować jego projekcję na przesłuchaniach - złamaliby każdego. Po tym czymś odechciało mi się generalnie oglądać filmów...

Asketel

No widzę, że nie jestem osamotniony, hehe. Na szczęście już dawno zapomniałem o tym filmie. Gdyby nie fakt, że oglądałem go dosłownie na dzień przed bardzo ważnym i przyjemnym dla mnie wydarzeniem, zdążyłem o nim zapomnieć szybciej niż myślałem ;)

ocenił(a) film na 2
slawmm

Zazdroszczę!

Asketel

Zważywszy na to, że podobnie jak ja, nie lubisz topornych i męczących filmów, to za pamięci odradzam Ci:

http://www.filmweb.pl/film/Op%C4%99tanie-1981-8801

Co prawda film bardzo stary, w związku z czym jest spora szansa, że go już widziałeś. W przeciwieństwie do "Host", ten film oglądałem w momencie, gdy rozwijało się we mnie silne przeziębienie, przez co (dosłownie!) film ten śnił mi się po nocach (w czasie przeziębienia).

I jeszcze jeden, który mogę Ci z czystym sumieniem odradzić to:

http://www.filmweb.pl/film/Martyrs.+Skazani+na+strach-2008-449390

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
slawmm

Hej, mam prośbę, mógłbyś dać jeszcze parę przykładów topornych, męczących filmów, które zdecydowanie odradzasz?

aklekot

A dlaczego? Hehe, niestety tego typu filmy szybko zapominam (na szczęście). Jednak z pewnością mogę dołożyć:

http://www.filmweb.pl/film/Op%C4%99tanie-1981-8801

Przez wiele osób zachwalany, dla mnie toporny i męczący. Jednak mogę Ci polecić parę dobrych filmów, na prawdę bardzo fajnych, które zostały w mojej pamięci i mam je w kolekcji na DVD. Nie wiem, jakie gatunki preferujesz (chyba, że tak jak ja - wiele), dlatego zajrzyj na mój profil i sobie coś wybierz. Szczególnie polecam "Miasto gniewu" i "Fish Tank".
Pozdrawiam.

slawmm

Ups, nie zauważyłem, że ten film już dodałem w poprzednim poście. Dlatego dokładam:

http://www.filmweb.pl/entityLink?entityName=film&id=35184
http://www.filmweb.pl/entityLink?entityName=film&id=565254
http://www.filmweb.pl/film/American+High+School-2009-457102#
http://www.filmweb.pl/film/Salo%2C+czyli+120+dni+Sodomy-1975-9330
http://www.filmweb.pl/entityLink?entityName=film&id=444258
http://www.filmweb.pl/entityLink?entityName=film&id=39929

Mam nadzieję, że pomogłem / ostrzegłem ;) Aha i pragnę dodać, że oceną z Filmwebu nie powinno się zawsze sugerować. Co prawda zazwyczaj jest ona adekwatna do jakości filmu, ale nie zawsze.

ocenił(a) film na 8
slawmm

Dzięki :)
Trochę mnie rozczarowałeś, bo sądząc po Opętaniu i Wielkim Żarciu myślałem, że mamy dokładnie przeciwny gust i warto obejrzeć to, co odradzasz ;) Ale widzę, że to niezupełnie tak.

aklekot

Po prostu nie jestem osobą, która ulega stereotypom. Jeśli jakiś film ma ocenę 9, a mi się kompletnie nie spodoba (i to nie względu na gatunek, którego nie lubię) to piszę o tym wprost, by ustrzec ewentualne osoby, którym w filmach przeszkadzają te same rzeczy, co mi. Poza tym, ja wszystkie filmy oceniam pod kątem gatunku, jaki reprezentują, stąd bawią mnie liczne żałosne komentarze na FB typu: "no tak, czego się spodziewać po kimś, kto dał ocenę 9 American Pie".
Też widzę, że mamy w pewnym stopniu podobny gust. Te, które wymieniłem, to część filmów, która była dla mnie (jak to mówię) toporna, męcząca, czy zwyczajnie głupia. Niezależnie od tego, czy dany film i tak ma ocenę typu 1-2, czy 9. Ot co ;)

slawmm

To napisz coś jeszcze — na forum o TYM filmie, w temacie o TYM filmie — na temat tego, że JUŻ zapomniałeś o TYM filmie :/

slawmm

"Film poza topornym dla widza klimatem"
Kolejny polaczek, który wypowiada się w imieniu WSZYSTKICH!
Dla jakiego k...ka "WIDZA" ?! Dla mnie ? Dla tysięcy osób, którym to się podobało ? Dla tych 4 recenzentów, którzy wypowiedzieli się tutaj na temat tego filmu ?
Zanegujesz ich, zanegujesz wszystkich, którym się podobało ??!! Bo co ????????!? Bo ty jesteś "WZOREM WIDZA" i jak tobie się nie spodobało to znaczy, że jest 'złe' i nie podobać się powinno wszystkim ???????

Uspokój się ! Możesz sobie pisać co chcesz i do niczego co będzie opisane stylem "Na mój gust; wg mnie, mi się nie podoba" nie mam prawa się przyczepić....ale już mnie wk....wia kolejny polaczek, który mówi ZA WSZYSTKICH, nie mówi że film MU się nie podoba, tylko że film jest kiepski.
"Dla mnie 1/10. I podsumuję to jednym zdaniem. Pokazywanie czegoś (nawet poważnego problemu jakim jest nie interesowanie się władzy zwykłymi ludźmi) w sposób nudny, uciążliwy, irytujący nie jest gwarancją sukcesu."
Jakiego sukcesu ? Ten film nie zarobił na siebie ? Nie był sukcesem w Korei (pytam bo nie wiem, ale może ty wiesz) ? A może nie jest sukcesem - w twojej głowie ?

Polaki - nie mówcie za mnie, za wszystkich...MÓWCIE ZA SIEBIE. Nie sugerujcie mi, ani nie wciskajcie co jest DOBRE, możecie co najwyżej mówić co WAM się nie podoba! Po co to ?! Bo jak powiedziecie "nie podobał mi się film" to będzie to miało za słabą moc ? Musicie się podeprzeć całą resztą bo w pojedynkę to nie ma takiej wartości...

rhotax

Pisząc "dla widza" miałem na myśli to, że poza mną, bardzo duża liczba osób wymieniła podobne argumenty podczas krytykowania owego filmu (tak, "owego", gdyż widzę, że ze słowem "TYM" masz jakiś problem). Szczerze mówiąc wiszą mi gadki moralizatorskie, jak ta w Twoim wydaniu.

Poza tym, "Ty", "Tobie" itp piszemy wielką literą. Ot tak, z grzeczności polaczku malutki ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones